Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Cześć.
Czy jest jakaś broń dostępna bez pozwolenia, która pozwoli na strzał z przyykładowo 10m i co najważniejsze NIE ZABIJE, tylko zrani agresora?
Moja dziewczyna bardzo się boi chodzić w nocy po mieście, bo kiedyś została zaatakowana, a gaz pieprzowy wcale nie pomógł.

Czy pistolet wiatrówka by się nadał? Może jakaś broń skałkowa, gazowa albo czarnoprochowa? Czy to może już za mocne? Ważne, żeby było małe i zmieściło się do plecaka.
Dziękuję za odpowiedzi.

#bron #bronpalna #bronskalkowa #bronczarnoprochowa #brongazowa #samoobrona #pytanie #gazpieprzowy #obrona

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5f1b059083e35d1fc753c840
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: marcel_pijak
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt

[====================....................] 49% (115zł/235zł)
Uzbieraliśmy już na 2 lat działania AMW!
  • 41
@AnonimoweMirkoWyznania: kup porzadnego czarnoprochowca z lufa 3 cale i proch od kogos uprzejmego. Tasery czesto nie dzialaja nie mowiac o gazie. Jedyna pewna skuteczna metoda obrony jest tylko i wyłącznie broń palna. I niech nawet nie myśli o trzymaniu jej w torebce czy plecaku xD bo to glupota, nie zdazy jej wyjac, bron musi byc przy ciele najlepiej za paskiem i trzeba cwiczyc szybkie jej dobywanie.