Dwa pistolety skałkowe wykonane dla carycy Katarzyny Wielkiej przez Johana Adolpha Grecke, petersburskiego rusznikarza, w roku 1786. Wykonana częściowo z kości słoniowej broń była elementem większego zestawu przeznaczonego do polowań. Rosyjska władczyni jakiś czas później przekazała broń w prezencie jednemu z ulubionych kochanków, Stanisławowi Augustowi Poniatowskiemu, stało się to prawdopodobnie już po ostatnim rozbiorze Polski. Dalsze losy pistoletów są niestety nieznane, wiadomo jedynie, że jakimś sposobem odnalazły się w posiadaniu nowojorskiego bankiera,
Loskamilos1 - Dwa pistolety skałkowe wykonane dla carycy Katarzyny Wielkiej przez Joh...

źródło: Slsla

Pobierz
#anonimowemirkowyznania
Cześć.
Czy jest jakaś broń dostępna bez pozwolenia, która pozwoli na strzał z przyykładowo 10m i co najważniejsze NIE ZABIJE, tylko zrani agresora?
Moja dziewczyna bardzo się boi chodzić w nocy po mieście, bo kiedyś została zaatakowana, a gaz pieprzowy wcale nie pomógł.

Czy pistolet wiatrówka by się nadał? Może jakaś broń skałkowa, gazowa albo czarnoprochowa? Czy to może już za mocne? Ważne, żeby było małe i zmieściło się do plecaka.