Wpis z mikrobloga

  • 337
@Bartholomaeus to jest bardzo dziwna sieć.
Po pierwsze chyba nie jest siecią jako taką, bo co sklep to inny asortyment i ogólnie trochę inny rodzaj sklepu, wydaje się że jest brak standardyzacji.

Po drugie najbliższy społem jaki mam, jest świetnie zaopatrzony. Ma mega wybór produktów bio, "delikatesowych" i zagranicznych. Większą szansa że dostanę w społem mąkę kasztanową niż że ją znajdę w innym znanym markecie w okolicy (nie żebym chciał, ale mogę).
ALE do tego obsługa w ogóle nie przystająca do naszych czasów. na kasie pani Bożenka która z miną jakby miała gówno pod nosem mówi wymuszone obrażone 'proszę'.


@Galvay: Z tym się niezupełnie zgodzę, chociaż pewnie zależy od sklepu. W tych, w których bywałem obsługa była w porządku.
Warto wspomnieć, że poza sklepami spożywczymi Społem ma też "Domy Handlowe", np. Central w Białymstoku i w Łodzi, Hala Mirowska w Warszawie, można sobie
@eltanol3000: uroki niedoinwestowanych firm. Jak pracowałem jako listonosz na Poczcie Polskiej, i miałem przeliczyć 30000zł a jakoś nie mogłem się skupić - to poszedłem do kasy i poprosiłem żeby mi chociaż setki przeliczyli. Byłem przekonany, że w kasie dużego urzędu na pewno jest ta liczarka banknotów. A skąd! Pocztowa pani Lodzia wyciągnęła z szuflady wazelinę, posmarowała palce i szu-szu-szu! w mig przeliczyła ręcznie cały plik banknotów.