Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Poszedłem dziś na spotkanie z tindera z murzynką. Nie jestem żadnym chadem. Mój angielski też nie jest najlepszy. Dziewczyna pochodzi z jednego z afrykanskich państw i przyjechała tutaj na studia. Angielski perfekcyjny.
I wiecie co? Nie dość że byla mega miła to jeszcze w momencie kiedy widziała ze nie daje rady pomagała mi dokończyć zdanie. Mówiła bardzo dużo, odpowiadała na pytania, nie ineteresowalo ją zupełnie z kim mieszkam, gdzie i co robię. Była zaangażowana.Naprawdę mnostwo pozytywnej energii od niej biło. Na zakończenie poszedłem z nią pod bramę parku myśląc, że raczej dziewczyna nie będzie miała ochoty się spotkać. Nic z tych rzeczy. Zapytała się czy chce się zobaczyć drugi raz, bo ona tak. Dziewczyna szczupła, 170cm, duże oczy i naprawdę ładna.
Pierwsze co powiedziała, że Polacy są mega pesymistami, mają jakieś chore cisnienie na dom,mieszkanie,prace i ze ona tego nie rozumie.

#tinder #zwiazki #logikarozowychpaskow
#logikaniebieskichpaskow

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5f0f4d01e270c575295b9904
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Przekaż darowiznę

[================........................] 40% (95zł/235zł)
Uzbieraliśmy już na 2 lat działania AMW!
  • 62