Wpis z mikrobloga

@nietolerancja: A konkretnie? Bo fajnie jest mówić "hurr durr podwyżki", jak się nie bierze odpowiedzialności za to, żeby miasto jakoś funkcjonowało. Jak masz jakieś fajne pomysły, które niedużym kosztem podreperują budżet, to podeślij do magistratu, na pewno będą wdzięczni. Tylko bez takich ogólników typu "przestać stawiać na turystykę", bo od tego magicznie pieniądze nie zaczną się pojawiać.
@ponton: Jak sam zauważyłeś jesteśmy w chwilę po środkach anty covidowych, gdzie strefa była przez spory czas nieobjęta opłatami, więc generalnie obstawiam, że póki co, ciula z tego wynika, za to podwyżki dyktowane covidem jak znam życie będą jak "tymczasowy VAT" niby tymczasowy, a na stałe.
@KHOT: Fajnie, tylko skąd weźmiesz na to 500 milionów złotych (ok. 7% budżetu Krakowa)? Tyle obecnie Kraków wydaje na komunikację publiczną, mimo przychodów ze sprzedaży biletów!

https://wroclaw.wyborcza.pl/wroclaw/1,35771,20987468,ile-miasto-wyda-pieniedzy-na-mpk-na-tle-krakowa-i-lodzi-wypadamy.html

https://www.money.pl/zwiazek-miast-polskich/ile-kosztuje-komunikacja-miejska-dlaczego,83,0,2309203.html