Wpis z mikrobloga

Wszyscy teraz zachwycamy się Hamiltonem ale warto pochwalić Maxa.Chłopak młody ale jakby z generacji Hamiltona ,Kubicy czy też Alonso.Zauważcie w jego ostatnim kółku jakie tam było poświęcenie ,jazda na totalnym limicie.To jest chłopak ,który niczego się nie boi.Nie ma tam kalkulacji tylko cisnięcie do ostatniej dziesiątej sekundy.
Również chyle czoła ku Russelowi bo pokazał, że ma jaja w Q1 i Q2 wyczyniając cuda w tym Williamsie.No i Lando FULL CONTROL nad bolidem.
Mój ranking top5 z Q to:
1.HAM
2.MAX
3.RUS
4.NOR
5.OKOŃ
#f1
  • 9
@IceShandy: A ja za Maxem nie przepadam. Staż ma jak Kubica, czy Alonso w prime, a jednak jako kierowca nie jest tak dojrzały jak oni po tylu sezonach. Rzeczywiście - potrafi jeździć czasem na limicie, tylko wszystko rozchodzi się o te "czasem". Czasem świetnie, czasem fatalnie... Okej, ciągle się uczy, nie ma presji, bo też i szans na tytuł nie ma - obawiam się jednak, że gdyby przyszło mu walczyć o
@CzatownikzCzatowni: @SavageMountain: Ja bym mimo wszystko polemizował. Klasa mistrz...hmmm - no tak, dobrze jeździł bolidem, miał dobry sezon. Ale wciąż uważam, że trudno porównać sytuację walki o mistrzostwo z walką w środku stawki, gdzie tych rzeczy trochę więcej można próbować, bardziej ryzykować, presja nie jest tak duża, a wady nie są tak zauważalne. Nie przeczę temu, że jest świetny, ale zarazem uważam, że dużo pracy przed nim. Uważam, że jest