Wpis z mikrobloga

@dildo-vaggins Nie generalizuj. Zrobiłem parę imprez z VR i nawet po mocnym alkoholu nie było problemów. A gry są fajne, takie głównie rozluźniające jak hot dog, horseshoes and hand granade czy gorn. Ja tam zazdroszczę OP, swojego HTC sprzedałem ponad rok temu i tylko dlatego, że to była premierowa wersja, która odstawała technicznie od kolejnych wydań.
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Kraniec: generalizuje bo każdy komu dawałem zagrać miał te same odczucia - głównie chorobę lokomocyjną i utratę równowagi. Więcej nieprzyjemności niż przejmnosci. Nikt ze znajomych nie chce na tym grać, wolą zwykle Nintendo Switch.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 4
@Niebezpieczny_wonsz_zecznny: @dildo-vaggins: na psvr mogę cały dzień napierdzielać i nic mi nie jest. Kwestia dobranych gier i przyzwyczajenia mózgu do vr. Na start dobry Beat Saber, bo stoisz w miejscu. Potem stopniowo gry "chodzone" teleportacją, aż do chodzenia płynnego. Każdy, kto założy gogle raz na ruski rok (albo w ogóle pierwszy raz w życiu) i mu odpalisz Skyrima, będzie rzygoł.
@Qraape: Nie każdy, ja zaczęłam od płynnego ruchu w trzech wymiarach w symulatorze iss i nawet nie było mi niedobrze. Ale może po prostu jestem dziwnie odporna na vr.
@Niebezpieczny_wonsz_zecznny: @Axoi: @dildo-vaggins: Oparcie nogi o łóżko/cokolwiek statycznego na początku użytkowania to protip ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Po kilku takich sesjach możesz grać z płynnym ruchem w takim Alyx na przykład bez przerwy

A jeżeli chodzi o gry statyczne, typu Beat Saber, w które gra się na imprezach, to nie wiem skąd niedogodności, przecież jak obraz się nie porusza, to mózg nie ma z tym