Wpis z mikrobloga

W gorących wisi pytanie @pogop co zrobić jeśli ugryzie nas osa w gardło. Pod postem mnóstwo durnowatych porad w stylu "wbij igłę w gardło", zrób konikotomię długopisem itp.

Otóż jedynie co można zrobić, to zadzwonić po pogotowie. Dalsze instrukcje dostaniecie od dyspozytora.

Dlaczego?
Dlatego że "zrobienie konikotomii" to nie jest łatwa rzecz. Więcej, to bardzo trudna rzecz. Ja jestem anestezjologiem a uważam że to jedna z najtrudniejszych rzeczy jakie mogą mnie spotkać - raz, bo jest trudna technicznie, dwa że zawsze robiona u duszącego się pacjenta, więc w olbrzymim stresie.
Jako laik nie macie szans zrobić tego dobrze, z kilku powodów. Jeśli pacjent nadal jest nawet w niewielkim stopniu przytomny, to nie da sobie nic wbić w gardło. Ryzyko że wbijecie się w naczynie jest duże (abtam są całkiem duże naczynia, o tarczycy krwawiącej od byle czego nie mówię) ale dużo większe jest ryzyko, że przebijecie się na wylot przez obie ściany tchawicy. Jeśli spróbujecie wdmuchnac w taką igłę czy rurkę powietrze, to gratulacje, właśnie zabiliście pacjenta, bo szansa że specjalista znajdzie tchawicę w "rozdmuchane" szyi jest minimalna.
Pchanie czegokolwiek do gardła to właściwie pewne wymioty i zwiększenie obrzęku = mniej czasu na pomoc specjalisty.

Najlepsze co można zrobić, to zadzwonić po pogotowie a potem uspokoić pacjenta - tak, żeby "nie potrzebował tyle tlenu". No i słuchać dyspozytora.

Olbrzymia większość obrzęków nie wymaga nic oprócz obserwacji i leków antyalergicznych. Jeśli zaczniesz "ratować" takiego pacjenta długopisem, to jego szanse są duuuuzo mniejsze.

#medycyna #zdrowie #ratownikmedyczny #ratownictwo #owady #pszczoly #osy #anestezjologia
  • 46
  • Odpowiedz
@pogop: nie ma. Nie założysz takiej rurki przytomnemu, wywolasz tylko kaszel i wymioty. Te rurki "trzymają język" u nieprzytomnych, nie sięgną do obrzęku, który najczęściej jest niżej.
  • Odpowiedz
Włożyć do japy zakrzywioną stroną do dołu


@Vaerlin: mnie uczyli, ze sie wklada odwrocona o 180 stopni a jak dojedziesz do twardego to obracasz, ale ja jestem lekarzem od komiksów. :)
  • Odpowiedz
@Strahl: "lekarz od komiksów" :D jakie piekne określenie!
Ja osobiście lubię o sobie mówić jako o specjaliście od spania :)

Ps. Czy ktoś mógłby zawołać plusujących tamten wpis? Z komórki nie działają mi mikrolisty...
  • Odpowiedz
@markaina ja bym jeszcze dorzucił adrenalinkę domiesniowo, lekarz bez problemu wypisze jeśli ktoś jest uczulony. To może naprawdę uratować życie do momentu przyjazdu ZRM ;)
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 20
@markaina: przeraziłem się jak zobaczyłem, że w tamtym wpisie lekarz polecał wbijać igłę gdziekolwiek w tchawicę. Konikotomię robiłem zestawem raz na studiach, na zwłokach. Na żywym, cierpiącym, wierzgającym pacjencie to musi być trudne nawet dla laryngologa a co dopiero dla osoby bez żadnego przeszkolenia.
  • Odpowiedz
@markaina zasadniczo można robić obie te rzeczy jednocześnie, ale tak, wezwanie ZRM jest bardzo ważne, dlatego napisałem tyle, że dodałbym do tego wpisu zabezpieczenie się w adrenalinkę ;)
  • Odpowiedz
@markaina: dzwoniłem po pogotowie do staruszka który nie mógł się podnieść ani złapać oddechu, zanim się dodzwoniłam minęło prawie 5 minut, a ja jedyne co mogłem robic to próbować go uspokoić tak wiec nie dziwie się, ze ludzie proponują brać sprawy we własne ręce, co oczywiście bez odpowiedniego przeszkolenia tylko poszkodowanemu zaszkodzi.
  • Odpowiedz
@markaina No z grubsza to samo pisałem w tamtym wpisie. Nie ma to jak genialne rady "wbić długopis w gardło". Widok krwotoku z rozwalonej tarczycy skutecznie wybija z głowy takie pomysły...
  • Odpowiedz
@markaina: Jakiś dzban w tamtym poście nawet sugerował, że wbijania długopisu uczą na kursie pierwszej pomocy XDDD ciekawy jestem w ogóle skąd wziął się ten mit i jak wiele osób musi umrzeć żeby ludzie przestali w to wierzyć
  • Odpowiedz
@markaina: Czyli nadal nie wiemy jak ratuje się taką osobę, jakich niby porad udzieli 112? Nic nie wyjasniles, rozumiem że to tajemna wiedza mistrzu.
  • Odpowiedz
@markaina wiem że na wiele użadleń bardzo dobrze działa sok z nagietka, mi ból przechodził automatycznie po przyłożeniu do miejsca użadlenia. Myślisz, że do miejsca użadlenia przy gardle można byłoby przyłożyć też czy lepiej nie ryzykować?
  • Odpowiedz