Wpis z mikrobloga

Miesiąc minął - jak ktoś jest ciekawy to zapraszam do podsumowania czerwca na moim blogu. Udało mi się zarobić rekordową kwotę - oczywiście, za sprawą giełdy bo socjal lending jeszcze nie może się podnieść po kryzysowych kopniakach.
Gdyby nie zamieszki w USA rozpętane przez światowe media opanowane przez socjalistów/komunistów i nie tąpnięcie giełdy pewnie ten rekord udałoby mi się nawet podwoić. No ale... była (w sumie wciąż jest) przynajmniej okazja dokupić więcej tanich papierów. Dziekuję CNN, dziękuję NYT, WP za zrobienie imby i wyprowadzenie komunistycznego plebsu na ulice z gównopowodu - udało się za kolejne 2-3k USD zrobić zakupy po niezłych przecenach.

Aktualnie Giełda to 140k/400k - jakieś ~35% moich wszystkich inwestycji. Ale większość (prawie 100k PLN) ulokowane dosyć bezpiecznie w bankach na gpw.
Ruchów na papierach nie było dużo: Rolls Royce kupiony (spadł minimalnie), Aston Martin sprzedany i znów kupiony (15% taniej niż sprzedałem), Izostal zakupiony pod dywidendę (raptem 2000 akcji i urosł o ponad 10gr na akcji). Dokupiłem TUI w dołeczku, dokupiłem TripAdvisora.

** tutaj wytłumaczę: te high risk inwestycje to 10% mojego portfela (niecałe 40 000zł aktualnie). Ja nie jestem Warren Buffet i się mylę jak każdy. Najbardziej pesymistyczny (ale mało prawdopodobny) scenariusz to taki, że wszystko padnie, wtedy nic nie zarobię i... nic nie stracę, bo reszta mojego portfela w ciagu roku zrobi te 10-12% zysku *

Tutaj jest całe podsumowanie poprzedniego miesiąca: https://growing.money/czerwiec-2020-podsumowanie-miesiaca-marcin/
Ponad 12 500zł zysku**, z tym, że akcje odpowiadają za ok. 10k zysku, SL zrobił jakieś 2.5k zł. Takie czasy. Jak akcje przestaną skakać to z powrotem wrócę w całości do SL. Następny kryzys pewnie za dekadę - więc nie mogłem przepuścić okazji.

No i przy okazji chciałbym też zwrócić uwagę (tym którzy nie widzą siebie na giełdzie, chociaż osobiście uważam, ze okazji względnie łatwego zarobku jest wciąż dużo) na serwis EstateGuru: https://growing.money/estateguru-maj-2020/

Tak jak pisałem w podsumowaniu miesiąc temu, EstateGuru to aktualnie mój serwis numer jeden - docelowo chcę tam mieć ok. 20 000 EUR. Na ten rok mieli plany (mieli bo nie jestem pewien, czy ze względu na lockdown dadzą radę) ekspansji na Niemcy, Hiszpanię i Portugalię. Na razie udało się sfinansować jeden projekt w Niemczech.

#growingmoney #inwestycje #gielda #wolnoscfinansowa #pociagdozyskow
  • 14
@krabczy: zarobiłem 25k PLN przez tydzień na kapitale 40k. A przez następne 3 tygodnie mi ten zysk wyzerowało. Liczy się powtarzalność. Jeżeli uważasz, że to co osiągnąłeś to wynik w pełni powtarzalny, który da się osiągnąć w czasie recesji, spowolnienia, hossy to zakładaj tag - będę śledził.
Kupując akcje w połowie marca i sprzedając w połowie maja dało się wykręcić i 200-300%. Tylko, że następny kryzys i następne tak oszałamiające wzrosty
@cactusek: Jednak Mintos. Dobry moment na wejscie imho. Kryzys pokazal slabosc wielu pierwotnych pozyczkodawcow wiec mozna latwo je omijac. A oprocentowanie wciaz wysokie. Tylko omijaj PLN, inwestuj w EUR. Ba osobiscie przedkladam RUB/KZT nad PLN - tu nie chodzi o spadek wartosci zlotego, tylko o rodzime prawodastwo.
Polecilbym te estateguru - bo masz fizyczne zabezpieczenie w postaci nieruchomosci ale 500zl co 2 miesiace to w przypadku tego serwisu za malo by
@krabczy: Kokos już jest zamknięty. Tzn. wygaszają portal od stycznia 2018r. Zostało mi tam raptem ~3 300zł, a w szczytowym momencie (01.2018) miałem pożyczone poprzez kokos.pl 226 000zł.
Zresztą kokos jedynie pośredniczył, miałem umowę prawną z każdym pożyczkobiorcą.
SL w Polsce praktycznie nie istnieje i istniał nie będzie dopóki prawo nie zostanie zmienione. W całej Europie rozwija się świetnie, takie zopa w UK pożycza 2mld GBP/rok, cały rodzimy SL około 10mln
Przecież ta strona wygląda jak scam i reklama wszystkich trefnych inwestycji xD Bezpieczne mieszkania, kredyty na zegarki, wypożyczalnie samochodów XD Zarabiam tysiące, no ale reflink do wszystkiego co się da ( ͡° ͜ʖ ͡°) Tu coś kiedyś kupiłem, tam kiedyś sprzedałem i tak się dorabiam, na potwierdzenie liczby w Excelu xD
@Damdzior: oczywiscie, ze blog tak jak kazde inne przedsiewziecie ma sie w jakis sposob monetyzowac i wcale tego nie ukrywam. Na razie przynosi straty, ale mam kilka pomyslow.

Co do inwestycji - kazdy ma swoj sposob, ja cenie sobie SL/CF z kilku powodow:
bardzo maly wlasny naklad pracy (~5h miesiecznie)
calkiem niezly zwrot (~15%/rok)
niski prog wejscia (od kilkuset zlotych)
sa to bardzo proste i intuicyjne rzeczy niewymagajace zadnej specjalistycznej wiedzy