Wpis z mikrobloga

Zawsze jak była praca w grupach w szkole to było tak że wszystkie dzieciaki się dobierały w grupy a ja zostawałem sam bo mnie nikt nie chciał. Potem zawsze było tak że nauczycielka na siłę mnie do jakieś grupy przydzielała i zawsze było tak że ta grupa "jęczała" że akurat do niej zostałem przydzielony.

Zawsze się bałem pracy w grupach, zawsze to było mega upokarzające, to że zostawałem sam nie było taką tragedią, gorsze było to niezadowolenie ludzi z grupy do której byłem przydzielany.

Takich rzeczy nie da się zapomnieć, to będzie siedziało w psychice już na zawsze.

#przegryw
  • 5