Wpis z mikrobloga

W sumie mocno się zastanawiam co mam zrobić z nadwyżką oszczędności, która już się nie "mieści" (limit) na kontach oszczędnościowych (ustało mi się jedyne sensowne za 2,5% do końca września, reszta za śmieszne śmieszne oprocentowanie bo tak naprawdę ze wszystkich promocji banków już skorzystałem). Na giełdę jestem na cienki wiedzą, obligacje raczej odpadają bo będę potrzebował wyjmować wszystko za dwa lata. Co polecacie? Przerzucić już teraz część w waluty? Kupić sobie złoto? Krypto? #inwestowanie #gielda #pieniadze #inwestorzy #oszczedzanie
  • 19
@Kermii waluty powinny taniec gdy będzie wszystko się normalizowalo, niedługo będą wyniki finansowe za 2gi kwartał i niektóre firmy powinny zostać przecenione. Na dłuzszy czas ja bym kupił duże polskie spółki, na nich kilkanaście/dziesiąt procent zyskasz w długim terminie.
@Kermii: Jak nie chcesz się bawić bezpośrednio w kupowanie akcji to część banków oferuje fundusze inwestycyjne - nie jest potrzebne zakładanie konta maklerskiego. Generalnie możesz też poczytać o ETF'ach.
@Atreyu: A czego się spodziewałeś jak w marcu był krach na giełdach? Za dwa miesiące ten sam fundusz zapewne już będzie na plusie. Poza tym są fundusze, które mało co straciły lub odrobiły szybko stratę.
@Atreyu: A czy to nie jest oczywiste? Jednak wydaje mi się, że ryzyko na funduszach opartych na indeksach jest mniejsze ze względu na silną dywersyfikację. Poza tym, nie musisz w sposób żmudny i bolesny dla twojego portfela uczyć się grać na giełdzie. Według mnie to dobra opcja dla ludzi, którzy na wykresy chcą spoglądać raz w miesiącu.