Wpis z mikrobloga

@cheeseandonion: @abyssos666: 2 tygodnie temu rano zobaczyłem takie dwa przypadki na ścieżce u rodziców na działce.
jeden chrząszcz już nie żył, a drugi kiwał się tam i z powrotem oparty o kraweżnik. dookoła było dużo mrówek, które żywcem je wyżarły. po 3 sekundach zaskoczenia odruchowo zmiażdżyłem jeszcze żyjącemu łeb i zakończyłem ten horror.

ten osobnik z gifa prawdopodobnie miał taki sam los, jednakże nagrywający zapewne przeniósł go od mrówek-oprawców w
  • Odpowiedz