Wpis z mikrobloga

@MLeko29: nie wiem ile masz lat, ale da sie wyjsc z "niesmialosci". Mi sie akurat udało przez przypadek, kiedy to zerwalem prawie caly kontakt ze znajomymi z gimnazjum. W liceum trafila mi sie klasa ekstrawertykow i zanim sie obejrzalem zaczalem krakac tak jak oni :p Tylko tez nie bylem nigdy jakims skrajnie cichy, wiec nie wiem, jak jest w ciezkich przypadkach.
@Koczkozaur: Dlatego polecam wyjechać gdziekolwiek i odciąć się od takiego środowiska. Im dłużej będziesz z nimi tym bardziej te docinki utkwią w Tobie i na każdy śmiech będziesz reagował gniewem i złością, chociaż nikt się z Ciebie nie zaśmiał.
@Kowixx: może bym w to uwierzył, gdyby nie to że mam 2 kumpli z którymi żyjemy bardzo podobnie, w sensie siedzenie przed kompem przez cały dzień aż do rana, granie w gierki itd., ale wystarczy że oni wejdą na tindera i mają w tydzień 99+ lajkow, a ja w tydzień 3 nazbierałem i to takie które były 60 kilometrów ode mnie. I nie, nie jestem ulany.
@bezprzypau ja poszedłem do szkoły z internatem bo w gimnazjum ogarnąłem że coś jest ze mną nie tak i chciałem to zmienić. W internacie można powiedzieć że wpadłem w grupkę "swoich" czyli też takich trochę przegrywów, ale mimo to udawało mi się dogadywać z resztą klasy i się trochę otwarłem. Gorzej było jak skończyłem szkołę, bo teraz każdy jest daleko i nie mam z nikim fizycznego kontaktu, a nie czuję się na
@ExitMan: Nah, nie da się, bo to nie jest kwestia środowiska, wszędzie się może trafić dzban, który znajomość zaczyna od skomentowania mojego wyglądu, już to przerabiałem nieraz. Może jakbym się wyprowadził do kraju mniej jednolitego etnicznie, zauważyłem że jak jest więcej żółtych, czarnych, arabów to nie zwraca się na to uwagi, bo ludzie wyglądają czasem naprawdę przedziwnie i tak ich natura stworzyła więc nikt nie daje je*ania. W Polsce natomiast odstaję
@Kowixx
Poprawiłem mem o ważniejsze czynniki. Wskazywane przez Ciebie też mają swój udział, ale są że tak powiem wtórne do przyczyn pierwotnych takich jak nieatrakcyjność fizyczna i złe doświadczenia. Jeśli dodać do tego mocno introwertyczną osobowość, dostajemy znikomą szansę na poprawę swojego losu.

Kobiecie, która niezależnie od wyglądu zawsze znajdzie sobie jakiegoś adoratora, trudno jest zrozumieć sytuację brzydala, którym nigdy w życiu jakakolwiek dziewczyna nie była zainteresowana. Dla kobiety takie doświadczenie jest
Pobierz
źródło: comment_15920561827PhMkFZUap67FJKXGUDvc5.jpg
@MLeko29: mialem nie tak dawno taki okres, kiedy nie bylo do kogo ryjka odezwac. Jakis zlotych rad nie dam, bo raczej takich nie ma, ale mnie juz na tyle #!$%@? to siedzenie w domu, ze zaczalem pisac do dawnych kolezkow (ale tez do osob, z ktorymi prawie sie nie trzymalem). Umawiac sie na jakies piwko, przejsc sie, moze mala domowka. I powiem Ci, zdalo to egzamin. Na dluzsza mete nie zaprzyjaznilem
@Koczkozaur: No dokładnie, nawet z Polski wyjedź. W miejscach, gdzie masz dużo ludzi, każdy ma #!$%@?, bo jest zapracowany. Prawdopodobnie żyjesz w jakimś patologicznym środowisku, chociaż nawet mój kolega, którego traktuje jako normalnego ma takie dziwne odchyły, że wyśmiewał wzrost mojego kolegi, uginając nogi i opierając się łokciem na jego ramieniu. Dopiero jak się za kolegę wstawiłem, to daj sobie spokój, a wystarczyło zagrozić, że zaraz mu do śmiechu nie będzie.
@Koczkozaur: Obczaj Ekhart Tolle - Potęga teraźniejszości. Za friko audiobook na Facebooku. Nauczy cię radzić sobie ze sobą. To nie jest jakaś motywacyjna pierdoła tylko bardzo istotna wiedzą. Tak myślisz, bo nie rozumiesz czegoś, tylko tyle.
@Strictee: Nie ma czegos takiego jakk pozytywni blackpilowcy, jest redpill i PUA a cała reszta to autystyczne #!$%@?. Wykopki nie znają ppodstaw, myślą że blackpill i MGTOW to są jakieś nowe sprawy, że posiedli jakąś nieokreśloną tajemną wiedzę a to wszzystko już było wałkowane przynajmnniej po kilka razy od zarania manosfery. Jest Redpill I PUA. Reszta to bufory.
@Strictee: To nie jest prawda. Jedną z cech redpilla jest tak zwany mentalny punkt odniesienia, mówi on własnie o tym że każda twoja akcja ma być determinowana przez twoje postrzeganie sytuacji. Ten cały blackpill z tego właśnie czerpie, tak jak MGTOW czerpie z pojęcia "monk mode". Obydwie te fałszywe teorie wynoszą wybrane przez siebie elementy repilla do rangi najwyższego dogmatu i ustawiają je w centralnym punkcie czyniąc z nich bufor. Nie
@Kowixx: czy ja wiem... o ile na ogół można pewnie wskazać ileś czynników, którymi większość przegrywów sama się załatwia, o tyle też często jest to domieszka pecha, ewentualnie braku gadki. Mam kolegów, którzy są ogarniętymi ludźmi, a jakoś laski znaleźć sobie nie mogą.

No i też czasami spotykam się z postawą, że jeżeli masz jakieś wady, to wszystkie twoje zalety są automatycznie unieważnione, a przecież o ile combo zawierające wszystko z
@Kowixx: ale niezla typiara z ciebie, fajny chlopak to jak komplement dla swinki morskiej albo dla jakiegos kotka, wy kobiety innych okreslen uzywacie np ciacho, wcale nie dziwne ze takie fajne chlopaki laduja w pillach albo nie uprawiaja sportu bo po wielu odrzuceniach poznaja prawde ze nie wystarczy byc fajnym. Sama sobie odpowiedz czy moglabys byc z takim fajnym milym chlopakiem?
W sensie wy naprawdę myślicie,że to taki stereotypowy chłopak jak z amerykańskich filmów o nastolatkach?


@NDSS: no tak opce sie wlasnie wydaje, nałykali sie jeden z drugim bluepilla i twierdza ze wszystko jest w glowie wystarczy byc fajnym chlopakiem milym dobrym zeby byc w zwiazku
@Kowixx:

Kurcze, już wcześniej ktoś zapytał jak wg. wielu z Was wygląda typowy przegryw. Serio wychodzicie z założenia, że to ktoś kto o siebie nie dba, stosuje dietę kebab + monsterki (codziennie), śmierdzi, jest otyły itd?

Całkiem błędne, stereotypowe myslenie, ale rozumiem. To tak jak stereotyp o Polaku - złodziej, pijak, gbur.

Używki - zdarzało mi się palić papierosy. Przestałem. Od czasu do czasu (b. rzadko, okazyjnie) piwko, wódka, choć ostatnimi
@prosty_banan: ten mem to prześmiewcza odpowiedź na teksty typu "wszystkie polki to wiadomoco". Jest wielu przegrywow którzy są porządnymi ludźmi tylko nie mieli szczęścia. Ale ci co najwięcej krzyczą robią wam taka opinie