Mirki, czy jako rowerzysta powinienem jechać środkiem pasa prawego, po środku prawej strony pasa prawego czy przy samej krawędzi prawego pasa?
Często jeżdżę kolarką ale tylko po wioskach, bardzo słabo uczęszczanych drogach. Gdy to możliwe ZAWSZE jadę ścieżką rowerową. Na drodze staram się być bardzo kulturalny, zawsze puszczę, zjadę do prawej i podobne. Jednak czy w takiej sytuacji być bardziej kulturalnym i zjeżdżać do samej prawej? Czy może jednak zająć środek pasa i nie pozwolić na wyprzedzanie na chama, które może sprowokować kierowców do wciskania się. Jakie są wytyczne, jakie są wasze doświadczenia i w końcu co dla mnie jako rowerzysty jest najbezpieczniejsze?
Dodam, że nie interesuje mnie czy ktoś się śpieszy czy nie, to rowerzysta nie jest niczym osłoniony a jest takim samym pojazdem jak inne na drodze.
@jmuhha: nie powinien w ogóle jeździć.... jednakże, jak jestem na Słowacja, to rowerzyści mnie tak nie wkurzają, bo jęźdżą przy samej prawej krawędzi i boją sie aut - czują respekt - tak powinno być. Ogólnie jednak muszą zniknąć z dróg.
@jmuhha: z perspektywy rowerzysty oraz kierowcy - roweżysta powinien się trzymac prawej krawedzi jezdni ale tak w 2/5 szerokosci. musi dominować swoją przestrzeń inaczej w takiej warszawie cie wyprzedzą na grubość liścia i w końcu trafisz na jełopie która cie ściągnie lusterkiem.
@jmuhha: przecież to przepisy ruchu drogowego definiują i nie ma w odpowiedziach które podałeś.
Musisz jechać możliwie najbliżej prawej strony. Jak chcesz omijać dziury czy studzienki to trzeba to zaplanować wcześniej aby nie robić gwałtownych manewrów i mieć pewność że cie nie wyprzedza nikt. Tak w teorii.
@wycz: wlasnie o takie sytuacje mi chodzi, nie jeden raz ani nie dwa prawie mnie ktoś ściągnął lusterkiem bo chciałem być miły i zjeżdżałem do samej prawej
@jmuhha: W praktyce jak przytulisz się do krawężnika to wpadniesz w studzienkę, przebijesz oponę albo wjedziesz w kałuże. Dodatkowo będą Cię wyprzedzać na gazetę, bo się zmieszczą obok Ciebie. Ja jeżdżę środkiem, bo mam do tego prawo i jest to dla mnie najbezpieczniejsza opcja.0
@jmuhha: środkiem pasa, a czerwone światło olewaj, przepisy są dla motłochu. No i pluj na ludzi jak ci wejdą na ścieżkę, a i kontrapasy to dwukierunkowe gdybyś miał wątpliwości
@jmuhha: 0,5m od krawędzi jezdni, staram się zjeżdżać do prawej jak widzę że auto spokojnie zmieści się na moim pasie i jeszcze zostawi mi trochę miejsca, ale kiedy debile nagminnie wyprzedzają na gazetę to dla takich nie mam szacunku i jadę sobie bezpiecznie i niech czekają aż zwolni się drugi pas
@jmuhha: A jaką to robi kierowcy różnicę skoro i tak musi zachować minimum metr odstępu? Traktor ma jechać z jedną osią na poboczu czy chodniku żeby jaśniepan umiał go bezpiecznie wyprzedzić? Co to w ogóle za idiotyczna dyskusja?
Jak jadę po takiej dziurawej drodze, to oczywiście nie przy samej krawędzi, tylko bardziej środkiem pasa, ale - co jakiś czas patrzę za siebie. Jak robi się za mną sznurek aut (bo np. odcinek przez las z zakrętami, podwójna ciągła, zła widoczność), to po prostu przystaję na poboczu, niech sobie spokojnie przejadą. Korona z głowy mi nie spadnie jak się zatrzymam na te pół minuty...
@jmuhha a jak jedziesz samochodem to jedziesz maksymalnie przy prawej krawędzi jezdni? No właśnie nie. Rowerem jeżdżę tak samo. Raz, że w razie potrzeby ominięcia przeszkody chce mieć możliwość zjazdu w lewo jak i w prawo. Dwa, że nagle samochody przestają się wciskać na milimetry.
Często jeżdżę kolarką ale tylko po wioskach, bardzo słabo uczęszczanych drogach. Gdy to możliwe ZAWSZE jadę ścieżką rowerową. Na drodze staram się być bardzo kulturalny, zawsze puszczę, zjadę do prawej i podobne. Jednak czy w takiej sytuacji być bardziej kulturalnym i zjeżdżać do samej prawej? Czy może jednak zająć środek pasa i nie pozwolić na wyprzedzanie na chama, które może sprowokować kierowców do wciskania się. Jakie są wytyczne, jakie są wasze doświadczenia i w końcu co dla mnie jako rowerzysty jest najbezpieczniejsze?
Dodam, że nie interesuje mnie czy ktoś się śpieszy czy nie, to rowerzysta nie jest niczym osłoniony a jest takim samym pojazdem jak inne na drodze.
#pytanie #rower #szosa #polskiedrogi #przepisy #prawo #samochody
Waszym zdaniem
Musisz jechać możliwie najbliżej prawej strony. Jak chcesz omijać dziury czy studzienki to trzeba to zaplanować wcześniej aby nie robić gwałtownych manewrów i mieć pewność że cie nie wyprzedza nikt. Tak w teorii.