Wpis z mikrobloga

Tak jest prawidłowo. Nie dziękuj ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@brick: Kurde, coś w tym jest. Co prawda cruiserami nie jeździłem, bo mi kompletnie nie leżą, ale naked, naked, naked, naked który chciał być sportem, teraz turystyk a i tak od jakiegoś czasu nakręciłem się na Tenere 700 i generalnie pewnie prędzej, czy później ją kupię :P
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 10
@Glenroy: naked jest ładny. Każdy chce nakeda, ale potem im więcej jeździ tym więcej ma wad. Więc celuje w turystyka, a potem odkrywa, że poza asfaltem jest mnóstwo ciekawych rzeczy i warto tam pojechać. I tak dociera się do czegoś czym można zjechać z drogi.

Są też tacy którzy stwierdzają, że nie będą daleko jeździć i zamierzają tylko pucować chromy więc od razu kupują czopki itp ( ͡° ͜
  • Odpowiedz
@s3kawka: uwielbiam ten mit o skręcaniu i hamowaniu. A potem ludzie na torze zdziwieni, że się to składa, robi egzaminacyjne 8mki i zatrzymuje się gdzie trzeba.
@Fiodooor: ja aktualnie rozważam przesiadkę z cruisera na nakeda. Zastanawiam się po prostu nad czymś wygodniejszym do miasta.
  • Odpowiedz
@eloar: mam "przygode" z yamaha midnight star xv1900
Na pristej super
W zakretach... Nie bylo zakretow
A spowalnianie...
.
Potrzebuje wiekszego brzucha i sporo kilogramow wiecej zeby ewentualnie rozwazyc taki motocykl
  • Odpowiedz
  • 0
@s3kawka może powinieneś się kiedyś wybrać na plac manewrowy i tor. Na rozgrzewkach goście na Valkiriach i Intruderach byli w stanie robić ósemki i "najazdy na babę". ()
  • Odpowiedz
@eloar: przejechałem się kilkoma. w tym był np HD breakout. dupy nie urywa. Przyspiesza średnio, skręcanie kończy się niezwykle szybko (na głupiej krzyżówce potrafi przytrzeć), pozycja z nogami do przodu nie daje pełnej informacji o tym, co dzieje się z motocyklem. Na torze nie ma szans z byle jakim nakedem do 600.

poza tym, wielu kupuje czopery chcąc wrócić do motocykli albo kupuje na pierwszy motocykl, a na tym nie
  • Odpowiedz
@barteck: znam ledwo ze 2 osoby, które na pierwsze moto kupiły cruisera. Znam masę ludzi, którzy wymiatają na cruiserach i są w stanie dotrzymać kroku nakedom na torze. Kwestia treningu. Łatwo jest nie przycierać maszyny, która nie potrzebuje właściwej pracy gazem w zakręcie, aby prześwitu nie zabrakło. Nie twierdzę, że cruisery są jakieś lepsze od Nakedów czy sportów, to byłoby głupie. Po prostu we właściwych rękach nie odstępują aż tak
  • Odpowiedz