Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 103
Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • 40
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@tomosano: no i? Czarny zawsze winny. Amerykańskie prawo jest jakie jest. Ale demokrację wprowadzają wzorowo. Nie bronię, nie potepiam. Afroamerykanie zasłużyli na swoją reputację.
  • Odpowiedz
@tomosano: parę tygodni temu było znalezisko. M----n który zabił kobietę dostał przebaczenie od jek córki. Wywalczyła żeby go zwolniono. Dała mu pracę. Ją też zabił....
  • Odpowiedz
@tomosano: raczej przeważnie zachowują siee jak bydło.. a cierpi ogół. Sebixy mają swoją opinię ale i też naprawdę wporzo można spotkać. Ale no skoro nosisz dres to łatka z automatu przypieta
  • Odpowiedz
@tomosano: Czy nie było jakiegoś przypadku rasizmu w Ameryce z 1844 albo 1795 roku do pokazania? Segregacja rasowa w USA trwała do lat 60 XX wieku. Nikt normalny nie kwestionuje tego, że systemowy rasizm, czyli oparty o legislaturę istniał w Stanach Zjednoczonych, ale chodzi o to, że nie istnieje dzisiaj.
  • Odpowiedz
@Mirrak: A umiesz czytać w języku polskim? Rozumiesz na czym polega różnica między rasizmem systemowym opartym o prawo stanowione, a relacjami międzyludzkimi w życiu społecznym?
  • Odpowiedz
@Kleki_Petra: xD. Inaczej tego skomentować nie można. Państwo funkcjonuje w oparciu o system, system prawa. Czyli istnieje ustawodawstwo, które reguluje prawa i obowiązki obywateli oraz instytucji rządowych. Nie istnieje w prawie amerykańskim zapis, który dyskryminowałby kogoś za jego kolor skóry, w tym przypadku czarny kolor skóry. Nie likwiduje to problemu tego, że jakiś John Smith do swojego czarnego sąsiada może mówić "Hey my nigger, i hate you, because you are
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Pradi: Dlaczego mnie nie dziwi, że odpad społeczny z mordą Michalkiewicza na awatarze wygaduje idiotyzmy?

System to nie jest tylko władza ustawodawcza, a do tego ją sprowadzasz. Co z egzekutywą i judykatywą?
Co w przypadku gdy napiszesz prawo w którym nie ma dyskryminacji, ale osoby które się jej dopuszczają nie ponoszą odpowiedzialności, bo państwo nie jest w stanie zmusić ich do przestrzegania prawa?

Ty masz w ogóle jakiekolwiek pojęcie o
  • Odpowiedz
O, mocne argumenty ad personam. Człowiek, który pisze o dyskryminacji innych, do drugiego człowieka zwraca się określeniem "odpad społeczny". Powinienem skończyć z tobą dyskusję na tym, ale pociągnijmy ten kabaret dalej. Co to znaczy, że państwo "napisze prawo, w którym nie ma dyskryminacji"? Tak będzie brzmiał tytuł ustawy? Co autor miał na myśli? Jeżeli amerykańskie prawo stanowi, że obywatelem USA jest każdy człowiek urodzony na terytorium tego państwa, bez względu na kolor
  • Odpowiedz