[Szmaragdyn]

Szanowna społeczności mikrokoksów mam do was pytanie. Czy opłaca się inwestować w trenera personalnego? Ostatni raz na siłowni byłem 5 lat temu, dużo rzeczy zapomniałem,a jeszcze więcej nie wiem. Tak więc jeżeli chcę wznowić moją przygodę z siłownią to lepiej jest zapłacić trenerowi, czy edukować się we własnym zakresie?
#mikrokoksy

[k.....9]

@Szmaragdyn: tylko w dobrego, jak nie masz ogarniętego ziomka

[Szmaragdyn]

Jak rozpoznać dobrego?

[JanDzbanPL]

@Szmaragdyn: jak nie masz na co pieniędzy wydawać go tak ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Darksed]

@Szmaragdyn: 300kg w martwym ale nie sumo( ͡° ͜ʖ ͡°)

[CinuLNS]

@Szmaragdyn: Jeśli nie zależy Ci na osiąganiu jakichś szczególnych wyników i masz trochę samozaparcia, to można powiedzieć, że trener nie jest potrzebny. Teraz od groma wiedzy jest za darmo w internecie, są dostępne sprawdzone i proste plany treningowe z objaśnieniami, a w zakresie odżywiania na start wystarczy podstawowa wiedza, która jest chociażby w darmowym ebooku z WK. Także przy odrobinie wysiłku można wszystko samodzielnie - szczególnie na początku. Ewentualnie można

[Szmaragdyn]

@CinuLNS: Zależy mi na zbudowaniu smukłej w miarę atletycznej sylwetki (nie jakiś ulany dzik, tylko zarysowane mięśnie). Z żywieniem nie byłoby raczej problemu, bardziej chodzi o, że nie wiem jak się zabrać za ćwiczenie (jakie ćwiczenia, na co, kiedy, jakie obciążenie itp.).

[CinuLNS]

@Szmaragdyn: Wszystko zależy od stanu wyjściowego. Jeśli teraz jesteś dość mocno zalany tłuszczem, to warto zacząć od redukcji połączonej z treningiem siłowym plus żywienie z odpowiednim makro. Jeśli jesteś szczupły (nawet z jakimś tłuszczem), to plus kaloryczny i trening siłowy w celu zbudowania mięśni.
Co do planu - na początek spokojnie możesz wybrać 5x5 Sakera albo, co bardziej polecam ze swojego doświadczenia, FBW Greyskull LP od Kasahary. Wszystko jest wyjaśnione,

[lulok91]

@Szmaragdyn: przecież trener personalny to nie musi być osoba, której płacisz 200zł za to żeby postała przy Tobie 45minut. Ogarniasz technike ćwiczen na YouTube, bierzesz jakiś gotowy plan plan z internetu (greyskull lp, fbw sakera, czy plan dla poczatkujacych od Seby Kota). Ćwiczysz i sprawdzasz jak Ci idzie. Jak idzie dobrze to jesz i dokladasz ciężaru. Jak masz wątpliwości to umawiasz się z trenerem na konsultacje, on Cię poprawia, tłumaczy

[Szmaragdyn]

@CinuLNS: Nie jestem ulany tłuszczem, a wręcz przeciwnie jestem bardzo szczupły.

@lulok91: Jestem z Lublina.

[F.....n]

@Szmaragdyn: Opłaca. Tylko pokręć się po siłowni i popatrz jak trenuja innych, pogadaj w szatni najpierw z podopiecznym a potem z trenerem.
Ja bujałem się jakimiś 5x5 i robilem w opór błędów technicznych :)

[CinuLNS]

@Szmaragdyn: To poszukaj podstawowych informacji o tym, jak przybrać masy mięśniowej (w skrócie - plus kaloryczny + regularny trening siłowy z progresowaniem), bierz jeden z planów, które wymieniłem i tyle. Serio ;)
Waga, Fitatu, karnet na siłownię i co najważniejsze - dyscyplina i regularność - to wszystko czego potrzebujesz. Nagrywaj się podczas ćwiczeń, to wyłapiesz błędy, a w razie potrzeby możesz zapytać chociażby tutaj na tagu o pomoc w poprawie

[lulok91]

@Szmaragdyn: był tu taki Mirek który organizował darmowe spotkania na których uczył podstaw i konsultował ludzi, pamiętam że na cityfit. Miał w awatarze takiego kreskówkowego mięśniaka z wielkimi łapami i nick składający się z jakichś 5 dużych liter... ( ͡° ͜ʖ ͡°) może go jakoś znajdziesz, zawsze to mirek i sprawiał wrażenie ogarniętego

[lulok91]

@Szmaragdyn: znalazłem @SVCXZ ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[kefas_safek]

@Szmaragdyn: mi sie oplacilo. Masa nowych fajnych doswiadczen i uzbieranie poweru do samodzielnego cwiczenia.

[SVCXZ]

@Szmaragdyn: Kiedyś napisałem jakiś artykuł jak wybrać, ale czy się opłaca... jest na liście to-do ( ͡° ͜ʖ ͡°)
To nie do końca jest dobre pytanie. To Ty wybierasz. Możesz pomalować mieszkanie, albo zatrudnić fachowca. Możesz sam wymienić gniazdko, albo zatrudnić fachowca. Możesz sam naprawić samochód, albo iść do warsztatu. Możesz sam zdobywać wiedzę, albo iść do trenera. Wybieraj sam. Ja nie jestem obiektywny, bo jestem trenerem, ale po