Wpis z mikrobloga

Co sądzą wykopki o kupnie samochodu od rodzinki? XD
Mają stosunkowo fajnie wyglądająca bete ale nie bardzo znam się na mechanice. W czwartek jadę do znajomego znajomego co podobno siedzi w buniach żeby ją obejrzał. Sami mi się przyznali że dali za 11 i za 11 chcą ją puścić mi xD. Imo trochę #!$%@? zachowanie xD.
E46 2004 rok 1.8 benzynka.
Z familią niby relacje dobre ale nie wiem czy w interesach nie #!$%@?ą na minę xD. Bo po pytaniu czy coś trzeba w niej robić to usłyszałem że sprężyny tylko od amortyzatorów xD. Nie chcę się później do nich zrazić jak coś tam się będzie #!$%@?ć xD.
#motoryzacja #bmw
  • 61
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@acapulco: kupowanie aut od znajomych można podzielić na dwa rodzaje: albo wiesz, że możesz brać w ciemno bo dbali, albo wiesz że lepiej się nie zbliżać do danego auta bo to gruz
  • Odpowiedz
  • 0
@goferek jak gadaliśmy bez kontekstu kupna i nie wiedzieli że szukam czegoś w stylu ich bety to wspominali co robili więc można sądzić że dbali.
  • Odpowiedz
Sami mi się przyznali że dali za 11 i za 11 chcą ją puścić mi xD. Imo trochę #!$%@? zachowanie xD.


@acapulco: W sensie,że co? Rodzinie mają taniej sprzedać? Gdyby mieli okazje przeczytać Twój wpis powinni odpuścić sobie handel z Tobą z tego samego powodu,którego szukasz by nie handlować z nimi.
  • Odpowiedz
  • 0
@Mr-Right nie mówię że taniej tylko mogą korzystać z tego że jestem laikiem a oni nie chcą wyjść stratni. Nie cisnę po nich i nie mówię że ma być taniej bo rodzina.
  • Odpowiedz
@Mr-Right: a co rodzinie to drozej maja sprzedac? kazdy normalny czlowiek sam by zaproponowal ze rodzinie sprzeda za cene troszke nizsza niz rynkowa. No chyba ze to rodzina januszy cebularzy ktorzy #!$%@? czlonka rodziny za 1k zl XD
  • Odpowiedz
  • 0
@Tylko_noc #!$%@? jak szukałem to patrzyłem powyżej 2.0 i zapomniałem że istnieją r4 XDD. Ale w sumie trochę nią pojeździłem i dla mnie wystarczy chyba xD
  • Odpowiedz
@acapulco: Od rodziny raczej nie brać, choć jest złota zasada. Jak wiesz co kupujesz to możesz brać i od księdza. Ja bym nawet wydał na sprawdzenie tej fury pare stówek a nie w ślepo brnąć. Ot jaja by były jak by wyszło, że połowa rzeczy do roboty i olej #!$%@?.
  • Odpowiedz