Wpis z mikrobloga

Nigdy tego nie robię, ale sytuacja mnie bardzo poruszyła, bo dotyczy mojego znajomego i zasłużonego mirka @PrzekraczajacGranice Wczoraj zaginął w Warszawie! Jego narzeczona prosi o pilną pomoc.

MIKOŁAJ ZAGINĄŁ -> bardzo proszę o UDOSTĘPNIENIE, lajkowanie, komentowanie postu, by poszedł w świat jak najdalej.

OPIS: Wczoraj (25.05.br) Mikołaj wyszedł z domu w Warszawie 9:00 – 9:30, by przejść się nad Wisłę i poczytać (okolice Mostu Gdańskiego – tzw. Cypelek). Wziął plecak 30 l (ciemnoszary, pomarańczowe elementy, QUECHUA – jak na zdjęciu), koc piknikowy niebiesko-szary, wodę, przekąskę i książkę. Miał wrócić kilka godzin później, najpóźniej na obiad. Ostatni telefon wykonał ok. 10:00, a aktywny był w mediach społecznościowych przed 12:40. Nie odpowiada na telefony ani wiadomości. Nie znaleźliśmy go wczoraj nad Wisłą na trasie Most Gdański – tzw. Cypelek (na wysokości Pelcowizny).

Wzrost: 174 cm, waga: ok. 83 kg, krępa postawa

ZNAKI SZCZEGÓLNE: wypukły pieprzyk (znamię) na prawym policzku na granicy zarostu, mała podłużna blizna pod prawym okiem, dużo pieprzyków na ciele (ramiona, plecy)

JAK BYŁ UBRANY: kurtka granatowa softshell (4F) z żółtymi elementami przy suwakach (na zdjęciach), niebieskie dżinsy, buty sportowe czarne softshell ze sznurówkami czarno-pomarańczowymi (na wspólnym zdjęciu). Pod kurtką miał czarną koszulkę termiczną z krótkim rękawem (Brubeck), a na to bluzka z długim rękawem bordowa. Miał na twarzy granatową dzianinową maseczkę (Bialcon, jest metka). Miał w kieszeniach klucze do domu (brelok ludzik LEGO Superman) i niebieski sportowy materiałowy portfel z dokumentami w środku.

Zaginięcie Mikołaja zostało zgłoszone na policji i do Fundacja Itaka. Nie jest jeszcze w bazie w internecie, ale jak się pojawi, od razu udostępniam linki.

KTOKOLWIEK WIDZIAŁ, KTOKOLWIEK WIE, bardzo bardzo proszę o kontakt. Proszę, prześlijcie tę informację dalej.

ZNAJDŹMY MIKOŁAJA!

https://www.facebook.com/renata.rakowska.58/posts/4165469243478160 #csiwykop #warszawa
Pannoramix - Nigdy tego nie robię, ale sytuacja mnie bardzo poruszyła, bo dotyczy moj...

źródło: comment_1590488721gJuoVoxjYOXfbpLGv7VNVQ.jpg

Pobierz
  • 136
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Niesyto: ok, czyli powołujesz się na stare info. Żeby latać wystarczy zgłosić lot w aplikacji DroneRadar. Wyjątkiem jest latanie w strefie lotnisk, ale tak było zawsze.

pozostałe loty VLOS, w tym w przestrzeni niekontrolowanej, również wymagają poinformowania Agencji o planowanym i realizowanym locie. W tym celu operatorzy BSP – wykorzystując aplikację DroneRadar, będącą modułem dPilot systemu PansaUTM – są zobowiązani do informowania o locie, minimum podczas całego jego trwania, poprzez
  • Odpowiedz
@Pannoramix: wiesz może czy zabrał ze sobą jakiś a-----l? Jeśli tak to kiepsko wróży. Wujek mojego chłopaka po pijaku poszedł do rzeczki się wysikać (bardzo płytkiej swoją drogą, był w stanie w niej stanąć) po pijaku po ostrej imprezie i niestety wpadł, zachłysnął się i utopił...

Ogólnie na wszelakich bulwarach powinny być kamery non stop, bo ilość ginących w ten sposób ludzi jest przerażająca. Kiedyś przeczytałam pod jakimś filmem odnośnie
  • Odpowiedz
Z takim babsztylem co to wie do metki jak facet jest ubrany to aż dziw że wcześniej nie uciekł.


@wkontekscie: wy to jesteście chorzy z tej nienawiści. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Wystarczy, że facet nie lubi kupować ubrań i partnerka kupuje za niego. Ja też lepiej wiem od mojego chłopaka, co on ma w szafie, bo on ma tylko 3 pary spodni i 5 bluzek, z
  • Odpowiedz
oby sie odnanazł !!!!!!!!!! kiedys prosiłem o wypok efekt jak mój kolega sie stracił i 5 dni pozniej jego ciało wyłowili z jeziora. Oby nie tym razem.
  • Odpowiedz
- może uciekło od toksycznej baby/rodziny/znajomych/pracy

- może walnął samobója

- może uciekła zagranicę

-
  • Odpowiedz
@Pannoramix: To nie On czasem został prawdopodobnie pobity (chyba Maroko) i stracił pamięć? Może problem z pamięcią powrócił i się zgubił tak po prostu. Tak czy inaczej oby wrócił cały i zdrowy
  • Odpowiedz
W Warszawie jak ktoś zaginie w okolicach bulwarów, mostów, powiśla, skaryszaka to najczęściej znajdują go potem w Wiśle. Bagiety tego nie łączą, ale IMO seryjność przypadków jest jednoznaczna...


@dzevrah: No chyba nie. Jak ktoś zaginie w Warszawie w tych okolicach, to zazwyczaj znajdują go skacowanego na drugi, albo jeszcze jeden dzień po.
  • Odpowiedz