Wpis z mikrobloga

Uwaga, sięgam do swojej szklanej kuli i przewiduję przyszłość. Do drugiej tury wyborów przejdzie Duda i Trzaskowski. Walka będzie wyrównana, ale ostatecznie wygra Duda.
O jego zwycięstwie przesądzą wyborcy #konfederacja kierujący się najgłupszym z możliwych powodów, np. kurła czaskoski chce masturbować dzieci kartą lgbt. Funkcjonariusze propagandy PIS wiedzą, w które struny uderzyć, by zagrać na duszach konserw.
#polityka #wybory #neuropa #4konserwy
Pobierz lewoprawo - Uwaga, sięgam do swojej szklanej kuli i przewiduję przyszłość. Do drugiej...
źródło: comment_1589958059gMDxhaHUtJhfqqMwmSNEch.jpg
  • 67
@lewoprawo: wiadomix, wyborcy konfederacja powinni zagłosować na kogoś kogo środowisko pałowali ludzi na marszach niepodległości, zakładało najwięcej podsłuchów w Europie, kłamało w kwestii obniżki podatków i ma zupełnie inne spojrzenie na sprawy moralne i kwestii niepodległości.
I zrobią to tylko dlatego, że ktoś sobie ubzdurał że PiS to tyrania i w ogóle największe zło.
@lewoprawo bardziej prawdopodobny scenariusz: Duda wygrywa w pierwszej turze, kraj stracony na zawsze.

Trzaskowski w drugiej turze wygrywa, chociaż zapewne większe zwycięstwo będzie miał Hołownia.

Elektorat Konfederacji jest na poziomie 5 procent i składa się głównie z gówniarzerii, która w przypadku ideologicznie niepasującego kandydata w drugiej turze zwyczajnie nie zagłosuje w ogóle.
@lewoprawo: Może najpierw zaczekajmy do 2 tury, żeby decydować na kogo w niej oddać głos ok? Sam pamiętam jak w 2010 i 2015 roku w 2 turze Jarosław Kaczyński, Komorowski czy Duda zmieniali swoje poglądy tak, żeby jeszcze kawałek poparcia od innych podebrać ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Szalom: Bo też nie napisałem, że wszyscy wyborcy Konfederacji murem zagłosują za PIS. Ale na pewno spora ich część, ta mniej wolnościowa a bardziej narodowa i konserwatywna. Przecież Konfederacja jest bardzo niejednolita, więc trudno ją analizować jako całość.
Natomiast trudno sobie wyobrazić, żeby poza jakimiś pojedynczymi przypadkami elektorat KO, PSL i Lewicy zagłosował na Dudę.
@lewoprawo: Prawda jest niestety taka, że te wybory to wybór między powstrzymaniem PiSu, a pozostawieniem wszystkiego jak jest. Ewentualny prezydent z opozycji i tak nie zdoła zrealizować większości swoich postulatów, więc nie ma różnicy kto to będzie. PiS pluje na całą opozycję, więc w myśl przysłowia „Wróg mojego wroga, jest moim przyjacielem”, w drugiej turze będę głosował na kandydata z opozycji, kto to by nie był.