@Jarczur: w domyśle chodziło ci o kilometry i ja to rozumiem, nie wiem czemu reszta ameb w komentarzach pisze ze nie doprecyzowales pytania, skoro było ono tak oczywiste ze nie wymagało konkretnych zabiegów lingwistycznych żeby wiadomo było o co chodzi. Ale jak widać większość to idioci, trzeba za rączkę prowadzić bo myślenie ich boli
@Jarczur: O ile nie widzę sensu w precyzowaniu pytania, bo rozumiałbym że chodzi o kilometry, o tyle odpowiedź też jest ok. Dla niej czas jest punktem odniesienia w tej sytuacji po prostu. :D
Odpowiedź:
#logikarozowychpaskow
Nie ma odległości bez czasu, odległość jest czasem :D