Wpis z mikrobloga

Garść newsów na wieczór 12 maja #garscnewsow #codziennewiadomosci #wiadomoscidnia #wiadomosci

Taki bonusik i małe ogłoszenie. Wygląda na to, że "wołajka" działa tylko z głównym postem. Nie z komentarzami, które są poplusowane. Także jak ktoś NIE CHCE dostać jutro (nie obiecuję, ale będę próbował) to nie daje tutaj +.

A ponieważ ten później jest to jutrzejszy też nie będzie z samego rana. Miłego
Pobierz urarthone - Garść newsów na wieczór 12 maja #garscnewsow #codziennewiadomosci #wiadom...
źródło: comment_1589316378pxFOaWVqCTiIJLHBgmPD7F.jpg
  • 23
Wygląda na to, że "wołajka" działa tylko z głównym postem. Nie z komentarzami, które są poplusowane.


@urarthone: działa bo regularnie z powodzeniem wszyscy to używają. po prostu musisz zalinkować do komentarza a nie do wpisu, robisz to przez kliknięcie w godzinę zapostowania komentarza i masz link do niego. Nie potrzebuję wołania bo umiem obserwować tag, ale widzę ze inni uzywają i sobie radzą
@urarthone: Jak dla mnie brakuje linków do źródeł. W dodatku pierwsza wiadomość to taka anegdotka - ani nie ma info który to szpital, a źródło "Twitter" to tak jakbyś napisał "internet". Po drugie, "TT" i "Twitter" to u Ciebie to samo? Jeśli tak to nazywaj źródła konsekwentnie.
@rocketman: Wyjaśnię kolejny raz. Jak masz źródło np. wp., albo gazeta.pl,szczególnie zagranicznych newsów to uważasz, że oni są źródłem? Nigdy. Nie będę linkował do treści, którego pochodzenia nie jestem w stanie odnaleźć bo po prostu media po sobie powielają.
Poprosisz to zawsze dam, gdzie znalazłem, ale wpiszesz słowa kluczowe to google zwykle coś podpowie.

Twitter to często pierwsze miejsce gdzie np. GIS, GUS, Błaszczak, czy inny minister wrzucają informacje o czymś.
@urarthone: Nie chodzi przecież o znalezienie pierwotnego źródła informacji w ogóle, tylko wiarygodnego źródła Twojej informacji, którą Ty przekazujesz innym. Jeśli z kolei nie potrafisz zweryfikować tego co tu wklejasz, to dlaczego powielasz niewiarygodne wiadomości? Gdybyś wrzucił pod postem komentarz z 7 linkami wszystko byłoby jasne.

Kwestia szpitala i Twittera. Samo hasło "Twitter" jest tak samo wartościowe jak "konferencja prasowa". Czyli coś ktoś gdzieś powiedział, ale nie wiadomo kto, gdzie i
@rocketman: Dla mnie właśnie jeśli linkuję i daję tej firmie ruch to zależy mi, żeby zyskał ten kto jest źródłem. Nie te 100 osób co skopiowało tylko. Nie Google jest zbyt prostym narzędziem

No nie, konfa to jest jednak konkret źródło. W wypadku news był tak nowy, że nawet na TT dopiero dyskusja z NFZ się toczyła, a dziennikarze i różne izby lekarskie kontaktu szukały. Niepytany nie mam zamiaru bawić się
Nie, po prostu sprawdzam źródła. Staram się nie dać złapać na fake :). Tak po prawdzie jak dawałbym jeszcze linki to już równie dobrze mógłbym leady kopiować :/