Wpis z mikrobloga

Pytanie do #rozowopaskolubne

Jak to u was było w dzieciństwie? Zadawałyście się bardziej z chłopcami czy z dziewczynkami? Bawiłyście się lalkami czy samochodzikami? Wolałyście bluzy z kapturem czy sukienki?

Ja byłam i właściwie nadal jestem klasycznym tomboyem i odnoszę wrażenie, że to dość częsty schemat u lesbijek, ale może się mylę. Nawet teraz jak widzę dziewczynę, która ma samych kolegów, nosi się swobodnie, ma dość chłopięcą gestykulację czy chód, to nabieram podejrzeć, że jest jedną z naszych. Może to zasługa stereotypów, ale u mnie akurat się sprawdziły.

#lgbt #teczowepaski #rozowepaski
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Wypok2: Bardziej z chłopcami albo innymi „chłopięcymi” dziewczynami (nie wiem, jak to ująć). Moja pierwsza przyjaciółka była takim krótkowłosym nerdem i obie trzymałyśmy z chłopakami.

Ja lubiłam klocki, lalkom wyrywałam główki i rączki, a tych „baby” lalek nie cierpiałam.

Zawsze spodnie + t-shirt/bluza, ostatnio sukienkę założyłam kilkanaście lat temu może.

Ale sama jestem bardziej femme niż tomboy
  • Odpowiedz
Zadawałam się z dziewczynami, ale też głównie dlatego, że w klasie miałam tylko 4 chłopców i trzymali się oni cały czas tylko razem. Aktualnie mam więcej znajomych facetów. Jeśli chodzi o zabawki to ni to, ni to, bo bawiłam się w zasadzie tylko pluszakami. Ale interesowały mnie czołgi, które miał mój młodszy kuzyn. Ubrania to właściwie miałam każdego roku fazę na coś innego, jak bylam całkiem mała to uwielbiałam wszystko co się
  • Odpowiedz