Aktywne Wpisy
Viesti +794
Rozwala mnie ta ostatnia nagonka na RODy – nic a nic nie wygląda na zorganizowaną ustawkę. Na co dzień deweloper to synonim najgorszego zła a tu nagle „oddajmy najlepsze tereny w mieście deweloperom, tylko oni tworzą przestrzeń dodaną w mieście”.
Też zwróćcie uwagę na to, że nie pada w takich tezach słowo sprzedajmy tylko oddajmy, przekażmy itp. Biednych deweloperów z pewnością nie stać na ziemię a oni tam by w czynie
Też zwróćcie uwagę na to, że nie pada w takich tezach słowo sprzedajmy tylko oddajmy, przekażmy itp. Biednych deweloperów z pewnością nie stać na ziemię a oni tam by w czynie
jozef-dzierzynski +304
#rod
#nieruchomosci
Czyli co, w jeden dzien na wykopie pojawiło się kilkadziesiąt kont które zaczęło szkalować rodosy i powtarzać dokładnie tą samą propagande o potrzebie zaorania rod i zrobienia tam parków? To nie jest wcale podejrzane.
Pochwalcie sie chłopaki z której agencji marketingowej jesteście, ile wam płacą za gównoposty na wypoku?
#nieruchomosci
Czyli co, w jeden dzien na wykopie pojawiło się kilkadziesiąt kont które zaczęło szkalować rodosy i powtarzać dokładnie tą samą propagande o potrzebie zaorania rod i zrobienia tam parków? To nie jest wcale podejrzane.
Pochwalcie sie chłopaki z której agencji marketingowej jesteście, ile wam płacą za gównoposty na wypoku?
TLDR weglowka vs tluszczowka/keto w leczeniu insulinoodpornosci/problemow z glikemia
Naczytałem się przez lata o dietach, podejściach żywieniowych i nie wiem co zrobić w moim przypadku.
Tematem jest insulinoodporność ( insulin resistance ) / cukrzyca typu 2. Mam utrzymującą się glukozę rano i średnią a1c na poziomie 5.7-5.8 mimo treningów ( głównie cardio obecnie, trochę siłowni ) i chciałbym tutaj podjąć z wami dyskusję jakie mogłobyć najlepsze rozwiązanie, a przy okazji porozmawiać o wiecznej #!$%@? wojnie highcarb vs highfat pomijając carnivore/vegan, bo to już jest w ogóle chore.
Brakuje tylko kościoła, bo tak to zaczyna wyglądać. Nie jedz w ogóle warzyw i owoców, bo są #!$%@?, nie jedz w ogóle mięsa, bo rak. Nosz #!$%@?. Spoko, nie chcesz, nie jedz, ale jak to się ma do zdrowia i dyskusji na ten temat. No właśnie.
Ok, wracając.
Ostatnio sprawdziłem glukometrem i po słodkich ziemniakach na zimno - z ciekawości jak to będzie wyglądać, ( co teoretycznie powinno nie wywalić takiej odpowiedzi ) glukometr pokazuje
1h po jedzeniu 8.6 mmol/l
2h po 6.8 mmol/l
4h po 5.1 mmol/l ( i tak się gdzieś utrzymuje do następnego posiłku )
1. Słyszymy, że keto/lowcarb pomaga w radzeniu sobie z przypadłościami z glikemią, ale czy naprawia? Tego nie wiem i proszę o waszą odpowiedź. Wiem za to, że osoba jeśli już je mało węgli lub tyle co z warzyw <50 to napewno będzie miała problem z wprowadzeniem węglowodanów do diety przez ogromne skoki cukru w krwii. Co z osobami, które robią keto carb cycling? Ktoś jest tutaj obeznany w temacie?
2. Czy łączenie tłuszczy nasyconych ( saturated ) właśnie z węglami i ich udział w makroskładnikach wyższy niż 10-30% powoduje właśnie insulinoodporność? U mnie zawsze spory udział był w diecie jajek, awokado, steków, masła. Smażenie na oliwie, maśle, czasem olej kokosowy.
3. Czy wejście na dietę z udziałem węglowodanów na poziomie 70-90% z minimalnym użyciem tłuszczy <15%, średnim spożyciem białka ( głównie niskotłuszczowe mięsa jak kurak, ryby, indyk, lekki stek ) może pomóc poradzić sobie z tym problemem? Sporo wegańskich lekarzy ( mcdougal, bernard pomagało pacjentom z różnymi jednostkami chorobowymi wyleczyć się właśnie takim podejściem co słuchając doświadczeń z keto i lowcarb przyprawia mnie o ból głowy )
Za przykład podam bardzo ciekawy eksperyment
https://www.drmcdougall.com/2013/12/31/walter-kempner-md-founder-of-the-rice-diet/
4. Wracając do punktu 1, żeby nie jechać po keto/lowcarb dodam, że jest masa osób, która potwierdza “wyleczenie” lub “zaleczenie” się z różnych chorób, ale czy to jest faktycznie wyleczenie czy po prostu zmiana odżywiania już na całe życie?
Keto i lowcarb głównie odrzuca mnie przez spory limit w udziale węglowodanów, nie to, że jestem uzależniony, ale chyba łatwiej kupić ziemniaki, ryż niż dobrej jakości mięso ( skąd i za ile w dzisiejszym świecie grass fed ), lekkie odejście od diety kończące się na przy najlepszej okazji bólem brzucha, gdzie jedząc głównie węglowodany można sobie bez problemu odejść raz lub dwa na tydzień od diety przy rodzinnym stole.
Nie zrozumcie mnie źle. Podejrzewam, że większość podejść, gdzie dieta obfita jest w produkty jakościowe i “zdrowe” jest ok, ale jeśli już faktycznie jest jakiś problem to tutaj przychodzi pytanie - jak można go rozwiązać zmieniając nawyki, w przeciwieństwie do ładowania insuliny i borykania się później z problemami zdrowotnymi.
Dzieki za wasz czas!
#cukrzyca #highcarb #highfat #lowcarb #keto #dieta #carnivore #weganizm #insulinoopornosc #wegetarianizm #fasting #if #intermittentfasting
@maze: Rakiem jest sugerowanie, że mięso powoduje raka. Materiał dowodowy na poziomie wróżenia z fusów.
Rozwiązanie czego, dokładnie? Sam mam niewiele niższą glikemię/HbA1c. Są ludzie bez fizjologii cukrzycowej, a z wyższą glikemią niż
Nic mi nie wiadomo, żeby tłuszcz nasycony per se miał jakikolwiek związek z IO, oprócz może tego, że powoduje większą sytość przez odwrotny transport elektronów na poziomie mitochondriów - ale tu
@maze: ja też nie wiem, dlatego odpowiem tylko na swoim przykładzie - w 2012 miałam krzywą glukoza + insa, dwie godziny po obciążeniu glukozę miałam 141 przy normie 140. Wszyscy to zlali oczywiście. Insulina jednocyfrowa, w drugiej godzinie wciąż wyższa od pierwszej godziny czyli coś jakby hiperinsulinemia, tyle że nie jakaś koszmarna.
W 2016 roku kolejne takie badanie, lekarz mówi, że eeee to jak było
Zależy:
a) czy schudłeś wystarczająco mocno, że masz znowu wolne przestrzenie magazynowe w tkance tłuszczowej,
b) czy jesz wystarczająco dużo białka.
Na tą chwilę, a) zdaje się przyczyną IO/cukrzycy. Insulina jest produkowana w
@matra: Jakie miałaś konkretnie wyniki w 0h, 1h, 2h?
@maze: A krzywą insulinową ogólnie polecam rękami i
No i co muszę dodać, to że
Wygląda na wzór 3: hiperinsulinemia, cukrzyca typu 2.
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC5708305/
@matra: Tutaj trudniej określić, ale też nie jest super.
( 6.03 5.00 - 20.00
Insulina po 60 min uU/ml 29.41
Insulina po 120 min uU/ml 37.04) <- to są te najświeższe
niemniej nie mam żadnych, przynajmniej charakterystycznych objawów, mam trzy objawy, które mogłabym podpisać pod problemy z insuliną, ale one najprawdopodobniej wynikają z innego, ważniejszego problemu, ponieważ nie są jednoznaczne.
@anonymous_derp: a tego to mi nawet nie musisz mówić. Lekarze to zadufani w sobie ignoranci, albo biedni ludzie o dobrych intencjach, przekazujący dalej w dobrej wierze gówno-wiedzę, jaką nabywają na sympozjach.
Mówię to jako pracownik służby zdrowia oraz pacjentka z wieloletnimi problemami, po kilku pobytach w szpitalach o dobrej renomie. Jakbyś zobaczył jaką w szpitalu, w którym pracuję obecnie lekarka rozdawała dietę na wątrobę, albo jakie
@matra: To nadal wygląda źle, tak.
IO niestety nie boli. ( ͡° ʖ̯ ͡°)
jak pisałam - pewne objawy są charakterystyczne również dla innych problemów, z którymi się borykam, ogólnie mój problem jest trochę trudny, choć wydawałby się oczywisty ¯\_(ツ)_/¯