Wpis z mikrobloga

@sebek1234 Angelika przyzwyczajona, że wszystko za darmo i się jej należy znalazła małpkę w lodówce - a tu zonk - trzeba płacić. I to pewnie z solidną przebitką jak to w hotelu.
  • Odpowiedz
@sebek1234: @gorzki99 @Ruchenstein-Boltzman @macieyy XD jest tak i tak często. Często masz jakąś wodę, kawę i herbatę w pokoju - to jest z reguły za darmo. IMHO jeżeli nie jest to jasno oznaczone (a po opinii widać, że średnio) to oczywiście można mówić o wprowadzaniu w błąd.

"Nie była pani poinformowana, że jest w cenie więc mamy rację" XD
  • Odpowiedz
Często masz jakąś wodę, kawę i herbatę w pokoju - to jest z reguły za darmo


@Urajah: Tak. Jak ta woda stoi na stoliku to jeszcze nigdy mi sie nie zdarzylo zeby mi kazali placic za to ze ja wypilem. Natomiast nie dotykam zadnych napojow ktore sa w lodowce :) (poza tymi ktore sam tam wsadze :)
  • Odpowiedz
@Ruchenstein-Boltzman: Tak? Aha, no to ja akurat byłem w hotelu gdzie właśnie wszystko z lodówki (browary, wody, fanty, cole, sprite) były za darmo. A ja jak Polak robak nie ruszałem tego przez większość wyjazdu. Kiedy zapytałem obsługi skąd miałem wiedzieć, że to za darmo, to zapytali "a widział Pan gdzieś cennik?". Turcja - Paloma Grida.
  • Odpowiedz
@JuliuszCheedar: Dokładnie XD Tak samo z lotami - jak kiedyś pierwszy raz leciałem czymś innym niż Ryanairem to też odmówiłem posiłku, bo myślałem że będę płacił jak za zboże.

Śmieszą mnie ludzie co obrażają innych za brak obeznania, a sami może byli w dwóch hotelach i myślą, że znają cały świat.

Opinia ze screena dobra, bo dobra usługa/produkt nie wymaga tłumaczenia.
  • Odpowiedz
nie wiem w jakimś świecie trzeba żyć żeby nie wiedzieć, że wszystko z lodówki i barku jest płatne. Żaden hotel nie daje tych rzeczy za free.


@Ruchenstein-Boltzman: daje, w wyższych pokojach. Standard np. w Novotelu w pokojach privilge (ale takie butelki są WYRAŹNIE oznaczone jako "w cenie" no i jest to jakaś kola/piwko a nie małpka żołądkowej xD
Lketoglutaran - >nie wiem w jakimś świecie trzeba żyć żeby nie wiedzieć, że wszystko ...

źródło: 1

Pobierz
  • Odpowiedz
@macieyy Sorry, ale jeżeli przy lodówce nie było cennika ani informacji, że napoje z niej są płatne to dlaczego Angelika ma się zastanawiać czy ten hotel akurat ma politykę minibaru czy jednak jest za darmo. Informacje mają być jasne i klarowne, a nie jakieś niepisane zasady do których musisz się dostosować.
  • Odpowiedz
ta woda stoi na stoliku to jeszcze nigdy mi sie nie zdarzylo zeby mi kazali placic


@gorzki99: mnie jeden niemiecki hotel skasował 2€ za każdą butelkę, którą wypiłem. A inny, też niemiecki, wyraźnie miał podpisane te butelki, że są dodatkowo płatne.
  • Odpowiedz
Tak samo z lotami - jak kiedyś pierwszy raz leciałem czymś innym niż Ryanairem to też odmówiłem posiłku, bo myślałem że będę płacił jak za zboże.


@Urajah: to też głupie. Na jednej rezerwacji w jedną stronę dawali kawę, potem sałatkę i kawałek ciasta. Wracałem inną linią lotniczą i jak spytali czy czegoś się napije to za kawę musiałem dopłacać, bo w cenie biletu była tylko woda.
  • Odpowiedz
stało 5, po jednej na każdy dzień pobytu. A wypiłem 3.


@ShortyLookMean: No to przyznam ze z taka opcja sie nie spotkalem (a po hotelach sie szlajam dosc czesto - glownie po niemcowni - delegacje z roboty).
Jak juz stala to stala jedna. Cos jak "na przywitanie po podrozy". I nigdy mnie za nia nie skasowali (no ale moze mojego pracodawce skasowali a ja po prostu nic o tym nie
  • Odpowiedz