Wpis z mikrobloga

u nas nigdy nie palono nikogo na stosach


@Giacomina: Ależ palono, mniej wprawdzie niż na Zachodzie, zwł. w krajach protestanckich w XVI-XVII w. i nieco inny był profil przewin, za które na stos trafiano. Nawet prof. Tazbir, autor "Państwa bez stosów", w późniejszych wydaniach książki częściowo zrewidował swoje poglądy. I jak w zasadzie nie palono w Polsce za herezje (dla XVI w. jest kilka znanych imiennie przypadków) mimo formalnego obowiązywania bardzo