Wpis z mikrobloga

Działka 40 tysięcy, domek 190 tysięcy. Łącznie 230 tysięcy. Najbliższy sąsiad 4 km dalej. 30 km do pracy, to jakieś 20 minut samochodem. Koniec budowy za rok.

A wy co dalej w klatkach za 600 tysięcy, słuchający jak sąsiad bije żonę? W korkach godzinnych, żeby przejechać 7 kilometrów? Nawet mi was nie żal. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#warszawa #poznan #wroclaw #krakow #mieszkanie #nieruchomosci #chwalesie #wygryw
przemianawdzika - Działka 40 tysięcy, domek 190 tysięcy. Łącznie 230 tysięcy. Najbliż...

źródło: comment_1588693962dtIH0laVq2WbFNpqs0Ah6X.jpg

Pobierz
  • 192
  • Odpowiedz
@Borysko_88 akurat na sportowym motorze mniejsze dziecko wygodnie siedzi z przodu objęte rękami. Mniej się bałem o córeczkę niż i syna który już byk większy i siedział z tyłu i mógł się puścić.

Inna sprawa że to było tylko kilka kilometrów do szkoły/przedszkola po Warszawie.
  • Odpowiedz
ciekawe ile czasu ty jedziesz w mieście z jednej strony na drugą xD

@Shatter: Nie wiem, ale by to zajęło pewnie z 40 minut do godziny, ale po co mam to robić? Do pracy mam 7 minut autobusem, w promieniu kilometra co najmniej 3 spore sklepy, 15 minut autobusem do galerii, szkoły też są w okolicy.

A dzieci wsiadają w busa i jadą xD

Ciekawe ile i jak daleko jest
  • Odpowiedz
@ButtHurtAlert:
"Nie spędzam całych dni na naprawianiu tego co się #!$%@?, dach trzeba wymienić, piec już stary, ogródek trzeba podkosic - bo to opłacam w czynszu.
A i woda z kranu leci gorąca i pod #!$%@? ciśnieniem."

Skąd wy bierzecie te #!$%@? o mieszkaniu w prywatnym domu XD Z tą wodą to już trollujesz, tak?
  • Odpowiedz
@przemianawdzika: ryly brak jakichkolwiek usług w promieniu 30 km to nie jest argument? xD

To co dla Ciebie jest zaletą dla innych mogą być wadą. Zero infrastruktury, jedzenia na dowóz, czy brak możliwości kupna browara na kaca. Już nie wspomnę o problemach z dojechaniem do tego miasta gdy sypnie tylko 30 cm śniegu. A jak masz drogę szutrową, to jeszcze przejeżdżanie przez 6 miesięcy w roku przez bagno. No wymarzone
  • Odpowiedz
@ButtHurtAlert: Ja mieszkam prawie 30 w nieco starszym budownictwie, drugi nowszy w trakcie budowy z wieloma wygodami niedostępnymi w blokowiskach. Poza koszeniem małego trawnika automatyczną kosiarką nie wiem o czym mówisz, nie licząc jednego remontu rynien i komina za 2 tyś.
  • Odpowiedz
@przemianawdzika: Gdzie pod Krakowem kupiłeś działke za 40 tys? Jak duża jest ta działka? To jest po prostu podejrzanie tanio. Na twoim miejscu sprawdziłbym czy nie ma jakiś wad prawnych i czy nie ma choćby problemów z dojazdem do działki. Jeśli działka nie ma przyłączy to możesz doliczyć kolejne 40 tys do kosztów, a nawet więcej. Po za tym jak to jest jakiś #!$%@? to możesz zapomnieć choćby o szybkim
  • Odpowiedz