Wpis z mikrobloga

@TheScarecrow: do szkoły chodziłem dawno temu, ale chyba rymowanka "pan tadeusz", no i krzyżaków i potopy też olałem, za to najlepsze były nowele taki folwark zwierzęcy, czy tam janko muzykant, a i w pustyni i w puszczy też było fajne, podobały mi się też dzieci z bulerbyn, ale te książki liczone w tomach, nawet nie dotknąłem tego szajsu, pamiętam tylko, że ze szkolnej biblioteki wypożyczyłem, bo polonistka sprawdzała kto wypożyczył
  • Odpowiedz