Aktywne Wpisy
![silnikAtrakcyjny](https://wykop.pl/cdn/c0834752/1c8ca63c7955973cce94c8ffe815b88d5e98a11bc79ef6605f8205870f23f99c,q60.jpg)
silnikAtrakcyjny +282
Niepojęte jest dla mnie jak mieszkając w b0lzce w XXI wieku można narzekać na upały. Są różne zdobycze techniki klima, wentylatory,przewiewne ubrania, lodówki z zimnymi napojami a i tak znajdą się tacy co umierają bo olaboga 30 stopni jest przez dwa tygodnie. Ile tej pory roku które względnie można nazwać w tym kraju latem mamy? 2-3 miesiące. Cała reszta to chlapa, szarówka, ciemności, ciągły deszcz. Ale hehe wystarczy się ciepło ubrać. Latem
![KosmicznyPaczek](https://wykop.pl/cdn/c3397992/KosmicznyPaczek_mvraasltsh,q60.jpg)
KosmicznyPaczek +578
![KosmicznyPaczek](https://wykop.pl/cdn/c3201142/cad1185d29cc6e17ab9463473b35500e147f2d1c2d9b32cad8cb590d7f74a535,w150.jpg?author=KosmicznyPaczek&auth=35f9d558026bd017a20cc9008150ba2b)
Czasami mam wrażenie, że nie pasuje do otoczenia w którym jestem. Jako wstęp powiem, że studiuję medycynę i jest tu pełno ludzi z rodzin lekarskich czy innego rodzaju bananów. Ja żadnym bananem nie jestem. Dostałem się na te studia dzięki ciężkiej pracy w liceum. Nie chodziłem do żadnej prestiżowej szkoły i zapracowałem sobie na to sam. A wśród znajomych z roku większość to ludzie, którzy mieli zawsze mieli lekko. Już pewnie od lat wiedzieli gdzie i co będą studiować. Ale ten fakt jeszcze mnie tak nie boli. Chodzi mi o sam styl życia. Nie pochodzę z zamożnej rodziny i jednak muszę liczyć się z ograniczonymi funduszami. Wiem, że rodzice starają się z całych sił, żebym miał jak najlepiej i jestem im za to bardzo wdzięczny. Po prostu nie potrafię się odnaleźć wśród tej bananiady. Mamy zupełnie inną mentalność, nie mogę się jakoś z nimi zbytnio zżyć. Czasem czuję się taki odosobniony. Pamiętam jak na imprezie integracyjnej graliśmy w "nigdy, przenigdy" to jak powiedziałem, że nigdy nie byłem za granicą to patrzyli się na mnie jak na kosmitę. Oni to co roku jakieś zagraniczne wycieczki. Ja jestem zadowolony z tego co mam, bo wiem, że inni mają gorzej. Problem jest w nich. Nie potrafią zrozumieć tego, że nie każdemu tak się przelewa i to mnie najbardziej boli. Gdyby to były pojedyncze osoby to bym je po prostu olał. Ale to jest większość ludzi na roku, a ja też się nie chce zbytnio wyalienowywać. Ehhhh, musiałem się wyżalić
#studbaza #zalesie
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Precypitat
Wesprzyj projekt
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
to ludzie z rodzin lekarskich mają zagwarantowane miejsce na tych studiach i nie muszą zadawać tej samej matury co ty? Nie wiedziałam.
Ty chyba widzisz co chcesz widzieć