Aktywne Wpisy
Jestem_Tutaj +14
Uwaga REBUS bd trudne!
TurboEgo +3
czy jak człowiekowi resztki mózgu się starzeją to idzie na ryby, grzyby i interesuje się olimpiadą, gałą i polityką?
Nie znam ani jednej osoby w wieku do 25 r.ż. która by była zainteresowana powyższą tematyką (tzw boomerskim hobby) xD
Nie znam ani jednej osoby w wieku do 25 r.ż. która by była zainteresowana powyższą tematyką (tzw boomerskim hobby) xD
U moich rodziców, dopóki tam mieszkałem mieliśmy wiele kotów. I nasza rodzinna filozofia jest taka, że kot to nie zabawka tylko żywe stworzenie i jest z natury wolne. Rozważałbym ewentualnie wzięcie kota ze schroniska, bo przeprowadzka z 2m^2 na 100 to jednak jakaś kożyść dla futrzaka.
@fuechsinn: są takie koty
Kot może co najwyżej zdziczeć przez co będzie cierpiał oderwany od swojego zewnętrznego środowiska i w takiej sytuacji kota trzymać w domu ku jego zadowoleniu się nie da. Jeszcze dodatkowo wspominasz, że ewentualnie ze schroniska, czyli kota nie znajdujesz zazwyczaj, a raczej jest świadomą decyzją - w takiej sytuacji, wasza rodzinna filozofia sprawia, że nie umiecie opiekować się kotem.
Kot do prawidłowego funkcjonowania potrzebuje mieć zapewnione zasoby z których może korzystać. Do tych zasobów zalicza się nie tylko pożywienie, ale także bodźce emocjonalne pozwalające mu na spełnianie się
i realizowanie instynktów. Jeżeli kot którego od małego wychowujesz w domu pragnie z niego wyjść, to nie dlatego że tęskni za wolnością. On po prostu cierpi przebywając z Tobą i woli zająć się czymś innym, bo ty nie jesteś w stanie mu zapewnić wszystkich potrzebnych elementów takich jak zabawa, odpowiednie środowisko w mieszkaniu, kryjówki, miejsca do wspinania się czy chociażby drapania. Można sobie to tłumaczyć na wiele sposobów, że wolność, że natura, ale prawda jest taka, że opieka nad kotem to nie jest w michę nałożyć 3 razy dziennie i sru za okno, niech biega. Bez problemu można wszystkie potrzebne kotu zasoby zapewnić w domu, ale to trzeba wyjść poza swoją
miau miau człowiek pomusz xD
potem znowu będzie próbował tam wejść
I nikt nie mowi, ze masz koty wypuszczac do lokalnych ekosystemow, zeby zzeraly wroble, ale zapewnic im ruch. W domu tego nie zrobisz (chyba, ze masz spory dom, dobrze przystosowany). Grubi ludzie tez