Wpis z mikrobloga

@SoundsGoodMan:

U moich rodziców, dopóki tam mieszkałem mieliśmy wiele kotów. I nasza rodzinna filozofia jest taka, że kot to nie zabawka tylko żywe stworzenie i jest z natury wolne. Rozważałbym ewentualnie wzięcie kota ze schroniska, bo przeprowadzka z 2m^2 na 100 to jednak jakaś kożyść dla futrzaka.
  • Odpowiedz
@Jin: Kot nie może być z natury wolny bo kot domowy nie żyje w naturze ¯\_(ツ)_/¯
Kot może co najwyżej zdziczeć przez co będzie cierpiał oderwany od swojego zewnętrznego środowiska i w takiej sytuacji kota trzymać w domu ku jego zadowoleniu się nie da. Jeszcze dodatkowo wspominasz, że ewentualnie ze schroniska, czyli kota nie znajdujesz zazwyczaj, a raczej jest świadomą decyzją - w takiej sytuacji, wasza rodzinna filozofia sprawia, że nie umiecie opiekować się kotem.

Kot do prawidłowego funkcjonowania potrzebuje mieć zapewnione zasoby z których może korzystać. Do tych zasobów zalicza się nie tylko pożywienie, ale także bodźce emocjonalne pozwalające mu na spełnianie się
i realizowanie instynktów. Jeżeli kot którego od małego wychowujesz w domu pragnie z niego wyjść, to nie dlatego że tęskni za wolnością. On po prostu cierpi przebywając z Tobą i woli zająć się czymś innym, bo ty nie jesteś w stanie mu zapewnić wszystkich potrzebnych elementów takich jak zabawa, odpowiednie środowisko w mieszkaniu, kryjówki, miejsca do wspinania się czy chociażby drapania. Można sobie to tłumaczyć na wiele sposobów, że wolność, że natura, ale prawda jest taka, że opieka nad kotem to nie jest w michę nałożyć 3 razy dziennie i sru za okno, niech biega. Bez problemu można wszystkie potrzebne kotu zasoby zapewnić w domu, ale to trzeba wyjść poza swoją
  • Odpowiedz
Koty to specyficzne zwierzęta. Niby drapieżnik ale trzesidupa i zawsze się w coś wpakuje xDDDD te wpisy kociarzy o tym że koty to ich dzieci nie są pisane przez psycholi, ale kot to dosłownie taka pierdoła że jest jak wieczne małe dziecko
  • Odpowiedz
wy myślicie że po co są siatki na oknach czy na balkonach? kot to takie coś co sobie spróbuje pochodzić po poręczy, zeskoczyć na parapet bloku itd. "bo co może się stać? xD hurr durr jestę kotę, wiem lepiej"
  • Odpowiedz
@furcio: Chcialbym sie znac na kluciu dupy ( ͡° ʖ̯ ͡°) To, ze zwierze, ktore nie wychodzi jest nieszczesliwe lub mniej szczesliwe to nei chlopski rozum. Prowadzi to tez do otylosci, bo zwierze sie nie rusza, bez pobudzania metabolizmu zwieksza sie ryzyko wielu chorob, insulinoopornosci np.
  • Odpowiedz
@furcio: Tak jak posiadajac pewne rasy psow powinienes im zapewnic np. odpowiednia ilosc spacerow i biegow dziennie, tak samo ruch konieczny jest kazdemu kotu.
  • Odpowiedz
  • 1
@DywanTv Już Ci pisali że kot to gatunek inwazyjny i może być całkowicie szczęśliwy w mieszkaniu. Jest wiele kotów które panicznie boją się wychodzić na zewnątrz, albo takie się urodzą albo mają traumę jak żyły na ulicy.
  • Odpowiedz
@furcio: Albo nigdy nie wychodzily i stad ich strach, co jest bardziej prawdopodobne niz trauma z ulicy i "urodzenie" sie ze strachem. W domu mialem prawie 30 kotow i zaden nigdy nie bal sie tego typu rzeczy.

I nikt nie mowi, ze masz koty wypuszczac do lokalnych ekosystemow, zeby zzeraly wroble, ale zapewnic im ruch. W domu tego nie zrobisz (chyba, ze masz spory dom, dobrze przystosowany). Grubi ludzie tez
  • Odpowiedz