Wpis z mikrobloga

@Memory0: Czemu od razu farmazony ? Może faktycznie ciut za mocno uprościłem, bo nie jest to bezpośrednie przeniesienie napędu jak w samochodach, ale w zasadzie... Odrzut silnika generuje siłę "pchającą" samolot do przodu. Koła, płozy i pływaki spełniają tę samą funkcję - umożliwiają jak najefektywniejsze wykorzystanie tej siły do rozpędzenia samolotu do prędkości startowej.

Nie wiem też po co wrzucasz tutaj fazę lotu samolotu, to chyba oczywiste że będąc w powietrzu
@b7kj: Wybacz, jakoś mnie tak pierwsze zdanie striggerowało ( ͡° ͜ʖ ͡°) Co do reszty: niby tak, ale nie do końca. Siła ciągu zawsze jest wykorzystywana bezpośrednio do napędzenia samolotu. Płozy, koła czy pływaki są tylko podporą, urządzeniami zaprojektowanymi do minimalizowania sił oporu na określonym podłożu.
Wyobraźcie sobie hipotetyczną sytuację. Biegniecie na bieżni, czy czujecie jakiś opór powietrza?
No właśnie nie, bo stoicie w miejscu. Samolot musiałby osiągnąć prędkość, która pozwoliłaby mu poderwać nos do góry aby koła oderwały się od tej bieżni. W boeingu 737 będzie ona wynosić jakieś 200-300 km/h(zależnie od pasażerów, paliwa)
Skoro zakładamy że samolot startuje od zera a bieżnia równoważy prędkość jaką mu nadają koła, porusza się on z prędkością 0km/h a co
@wezsepigulke: jest taki prosty eksperyment myślowy, dla tych co nie potrafio w fizykę :)

Wyobraź sobie okręt podwodny, na szczycie którego na wysięgnikach przymocujesz kółka. Teraz wyobraź sobie że okręt jest zanurzony pod analogiczną konstrukcją jak ten magiczny pas startowy, tak że kółka dotykają spodniej powierzchni bieżni.

Gdy okręt da cała naprzód - czy zacznie się poruszać do przodu, mimo iż bieżnia porusza się do tyłu z tą samą prędkością co
Teoretycznie to można nawet zrobić tak, że samolot będzie się po tej bieżni przemieszczał mimo, iż koła nie będą się ruszać. Praktyka to już inna rzecz.
Zeby to mialo rece i nogi to tasmociag musialby ruszyc z samolotem do tylu, potem samolot by zwiekszal ciag i tasmociag go równoważył. W efekcie zgodnie z zalozeniami zagadki samolot stalby w miejscu, nie mial predkosci, i sila nosna na skrzydlach byla by 0


@InterferonAlfa_STG: Jeżeli zakładamy coś idiotycznego i niemożliwego, to owszem, samolot będzie non stop równoważony przez nieskończoną bieżnię przez co "cofany w miejscu" i nie ruszy, bo to
@kupkesobieciagne: Tylko że właśnie o to chodzi w tym eksperymencie, że jest niemożliwy. W "prawdziwym świecie" w ogóle nie masz takich wielkich bieżni.

Ten eksperyment ma różne rezultaty w zależności od tego, ile zmiennych bierzesz pod uwagę i jak bardzo chcesz abstrahować od świata rzeczywistego.
@lordpodle1: Po pierwsze, po włączeniu bieżni samolot będzie starał się zrównoważyć jej ruch. Kłania się zasada zachowania pędu. Chyba że ten samolot będzie miał zardzewiałe łożyska. To opór go pociągnie. W innym przypadku samolot "nie będzie się przejmował", że coś go ciągnie bo właśnie od tego są łożyska i koła powinny się obracać a on stać w miejscu. Jeżeli więc w tym samym momencie odpali silniki, co zostanie uruchomiona bieżnia, to
Pobierz
źródło: comment_1588290842MoWCM8WC5WYS3sw5nAPjt1.gif