Wpis z mikrobloga

@sonofgloin: Jak wyżej - dalsza dyskusja jest jałowa - nie mam misji żeby sobie/Tobie udowodnić kto ma rację, a tym bardziej że zaczynamy uszczegółowiać model fizyczny który jest zasadniczo prosty.
Nie chcę wchodzić w dyskusję czy chodziło o prędkość liniową kół samolotu, czy obrotową, czy wiatr wieje, czy samolot startuje pod górkę, czy z górki, przy jakim ciśnieniu, i czy rozpatrujemy przypadek łożyska idealnego, czy zatartych łożysk z Ursusa...

Zasadniczo "zagadka"
@wezsepigulke:

Płaszczyzna bieżni przesuwa ze sobą też część powietrza na skutek tarcia (warstwa przyścienna - dla ciekawskich).

Samolot jest napędzany ciągiem a nie kołami, sam opór kół nie zatrzyma samolotu i bieżnia będzie się musiała rozpędzić do takiej prędkość że przesuwane przez nią powietrze pozwoli na start samolotu, tak jakby stał on przed wentylatorem.