Wpis z mikrobloga

Mam pewien dylemat. Jutro mam pierwsze spotkanie z różową z neta w plenerze przy alko, z którą piszę jakoś już od ponad miesiąca. Sama zaproponowała, że pokaże mi swoje ulubione miejsce do picia alko, które podobno jest "daleko i z dala od ludzi". Dogadaliśmy się też, że ogarniamy po 3 piwa na osobę. I tak się zastanawiam, czy ona po cichu liczy na jakąś inicjatywę ode mnie w kierunku pocałunków/seksów już na tym pierwszym spotkaniu? XD
Przegrywem nie jestem i miałem już seksy z paroma różowymi, chociaż dalej nie umiem w odczytywanie ich intencji.
Dodam, że nie wygląda ani na szarą myszkę, ani na płodną Julkę, co stwierdzam po wyglądzie i sposobie pisania - taką hmmmmmm... typową różową się wydaje być(że tak to ujmę).
I taguję przede wszystkim #pytaniedorozowychpaskow #rozowepaski #logikarozowychpaskow oraz #tinder #seks #zwiazki #dylemat #pytanie
  • 12
@BlackBlack: To jest właśnie pewien mankament, bo za choooooja nie umiem odczytywać intencji różowych. Dodatkowo introwertyk i INTJ z typu osobowości, a to też nie ułatwia zadania i powoduje, że najczęściej działam schematycznie.
Z drugiej strony mam wygląd i urok osobisty, które robią swoje i zdarzyło już mi się już mieć seksy na pierwszym spotkaniu(może nawet na mirko kiedyś to bym opisał, bo niezła akcja to była XD) (