Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Hej mirki i mirabelki, od ponad roku jestem w dosyc toksycznej relacji z #rozowypasek i chcialbym was prosic o pomoc w wyrwaniu sie z niej.
Oboje mamy 19lvl i chodzimy do szkoly,
Ja zawsze bylem dla niej kochany, troskliwy, a z racji ze boryka sie ze stwierdzonymi chorobami psychicznymi to staram sie jej pomoc, zeby nic sobie nie zrobila

No i zaczynajac,
jestem co chwile obrazany, bez powodu, potrafie caly dzien spedzic na rozmowach, co nie jest dla mnie przyjemne bo jestem introwertykiem i potrzebuje jak kazdy inny czasu dla siebie (dlatego czesto zasypiam bardzo pozno, zebym mogl ze soba spedzic czas).
Przeklada sie to na to ze śpie od ponad roku albo po 5 albo po 13godzin jak znajde wymowke...
Chcialbym powiedziec jej stanowcze NIE, ale nie potrafie... jest genialna manipulatorka, szantazuje i wiem ze gdybym z nia od tak zerwal to moglaby sie na mnie mocno zemscic. Oprocz braku czasu dla siebie zaniedbuje rowniez rodzine, przyjaciol (zakazuje mi sie spotykac z najblizszym przyjacielem, bo wie ze jej nie lubi), szkole i hobby.

Kompletnie nie wiem jak z tego wyjsc, a naprawde sie męczę. Kiedys powiedzialem jej ze mecza mnie te rozmowy i wieczne zabieranie czasu i skonczylo sie to wielka awantura, w ktorej ponownie zrobila ze mnie tego zlego ()

Prosze was bardzo o pomoc, bo naprawde nie daje rady, dzieki za przeczytanie
#niebieskiepaski #zwiazki #logikaniebieskichpaskow
#logikarozowychpaskow #milosc #relacje #pomoc

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Precypitat
AnonimoweMirkoWyznania - #anonimowemirkowyznania 
Hej mirki i mirabelki, od ponad rok...

źródło: comment_1586969961zqLRGxHbv2S6YRZ2GD9iSg.jpg

Pobierz
  • 6
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Feel your pain. Przejdź się z nią do psychiatry i psychoterapeuty. Miałem podobnie. Moja różowa potrafiła nawijać mi przez telefon do 3-4 w nocy, kiedy na 8 oboje mieliśmy zajęcia, przez co wolałem czasami zarwać nockę i posiedzieć w spokoju te kilka godzin niż iść spać. Tym "brakiem powodu" przy obrażaniu jest coś, co pewnie sama sobie wymyśliła, albo uznała za coś bardzo ważnego, a czego nikt inny nawet
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania:

Ja zawsze bylem dla niej kochany, troskliwy, a z racji ze boryka sie ze stwierdzonymi chorobami psychicznymi to staram sie jej pomoc, zeby nic sobie nie zrobila


Czy Ty jesteś terapeutą, psychologiem, psychiatrom, żeby pomagać chorym
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania musisz przestać się bać wykonać pierwszy krok: w twoim wypadku jest to postawienie się jej, konfrontacja. Im dłużej będziesz jej potulnym tamponem emocjonalnym tym gorzej dla ciebie.

Nie obejdzie się tu bez ostrego #!$%@? jej jeśli chcesz się ogarnąc i w końcu coś postawić na swoim. Nie chcesz z nią długo gadać to jej o tym powiedz i postaw na swoim, to pierwszy krok.

Nie ważne czego byś nie robił
  • Odpowiedz