Wpis z mikrobloga

Kwiecień 2040. W stronę ziemi zmierza kometa, która zabije połowę życia na ziemi. Sytuacja jest beznadziejna, kometa dotrze za 3 miesiące. Pytani o swój biznes deweloperzy zgodnie oświadczają, że ceny nieruchomości będą rosnąć. Pośrednicy zachęcają do zakupu.

- Można spodziewać się drobnej korekty, ale tylko w epicentrum uderzenia komety. - Przekonuje lokalny pośrednik.

- Nie ma co liczyć na obniżki cen. Marże i tak już były niskie. - Dodaje znany, warszawski deweloper.

- Nie liczyłbym na spadki. Nie ma do tego racjonalnych przesłanek. - Oświadcza ekspert branży deweloperskiej.

Podczas gdy cały świat ucieka na przeciwną stronę globu, we Wrocławiu, 100 km od przewidywanego miejsca uderzenia, trwają kampanie i debaty.

- Jedno jest pewne, nie spadnie. Ceny materiałów budowalnych są bardzo wysokie. Będą wzrosty. Być może drobna korekta, ale nie więcej niż 3%. - kończy spotkanie prezes związku deweloperów.

#nieruchomosci
  • 9
@mickpl: listopad 2041. Ludzkość przestała istnieć, na wypalonej ziemii, przykrytej popiołem nie przetrwało też jakiekolwiek inne życie.

Jest jednak światełko w tunelu dla przyszłych kolonizatorów planety. Część dziur w ziemii w samym centrum kawałka wyspy nazywanej kiedyś Europą, na jeszcze nie tak dawno planowanej inwestycji na warszawskim Mokotowie, ułożyła się w napis SAFE HEAVEN!

Nadzieja umiera ostatnia.
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@mickpl: ceny mieszkań nie będą spadać tam gdzie będzie praca, u nas praca zapewne będzie w przeciwieństwie do Grecji czy Hiszpanii, może Emigracja będzie do nas szła z tych krajów? ja w korpo już mam kolegów z tych krajów. we Wrocławiu ceny raczej nie będą spadać, a jak będą to przy bezrobociu 20 procent. nie chcecie niskich cen mieszkań