Wpis z mikrobloga

@kary_koniu: Po co sie zabijac jak mozna poleciec do Anglii i ogosic bankructwo i po roku pozbyc sie wszystkich dlugow? Nie dostanie sie wiecej kredytu, ani nie wezmie telefonu na abonament straszne, a z utrata majatku mozna sie pogodzic, jak sie zrozumie, ze liczy sie cos innego niz tylko pieniadze - np. milosc, przyjazn, rodzina, rozwijanie umiejetnosci, hedonizm, ruchanie, walenie pod chinskie bajki, stoopki, tag przegryw i nocna zmiana, wyprowadzanie psa
@Axim

Przedsiębiorcy w Polsce. Q7 w leasingu i na kocie do dziesiątego. Nie ma poduszki i #!$%@?ć 500+ale jest kryzys więc rząd daj


Aha. Czyli płać pan podatki cały czas, a jak nie z Twojej winy firma pada, to jeszcze wrzucaj swoje pieniądze, ratuj jąi dalej płać daniny. Inni natomiast tylko doją z państwa. W Polsce nigdy nie będzie dobrze, głupi naród, ta logika mnie poraża.

Smutne, ze Czechy, Kanada i inne
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Xtreme2007: no ale to rząd jest winny, że nie zarabiają? Nawet sama tarcza antykryzysowa z moimi poglądami nie ma sensu, bo zadłuża państwo niewspółmiernie do osiągniętych celów. Idiotyzmem jest całkowite nie zrezygnowanie z ZUSów i reszty opłat na ten okres, ale nawet to by im nie pomogło. Niestety, ale takie jest życie, w czasie wojny ludzie też tracili majątki i firmy i nie było mowy o jakiejś tarczy antykryzysowej. Najgorszej przedsiębiorcom
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Xtreme2007: i jeszcze jedno. Śmierć to śmierć, najgorszym jest wyważenie tego tak, by wybrać mniejsze zło. I nic chciałbym być na miejscu osób które muszą o tym decydować. Mamy dwa scenariusze, i bez znaczenia który wybierzemy oba sprowadzają się do wspólnego.
1. Nic nie robimy, przedsiębiorcy działaj, zarabiają mniej, ale zarabiają, zachorowania rosną. Liczba ofiar śmiertelnych jak we Włoszech. Wszyscy chorzy i wszystko sparaliżowane, więc tak czy inaczej trzeba zamykać sklepy.
@pancerna_piesc_dzieciatka_jezus: no daleko nie muszę szukać, takie osoby ze słabym układem immunologicznym np. wieku 30/40 lat mają o wiele bardziej #!$%@? niż w miare zdrowi ludzie po 50/60. Ale tak to jest jak się żyje w swoim świecie jak @Xtreme2007 . To znaczy w pewnym sensie ma racje, ale no rozwiązanie pod tytułem 'odizolujmy tylko 60+', skończyło by się w rezultacie zakażeniem tych ludzi, a sytuacja myślę zbliżała by się do
@shaelix92: nie robilabym z tych małych i średnich firm czymś bez czego zginiemy. Jak pracodawcy dostaną wsparcie to i tak później będą odrabiać straty dając pracownikom pół pensji i reszta zostawiając dla siebie. Z tych 500 to chociaż mają co kupić, dzięki czemu sklepy dobrze funkcjonują. Dziwne, że mimo takich dochodów sklepy nie dają kasjerka podwyżek...No ale kto by się tego spodziewał po przedsiębiorcach xD
@pancerna_piesc_dzieciatka_jezus:
Bez małych i średnich firm cała masa ludzi straci pracę.
Już teraz traci pracę, a rząd stworzył warunki do tego zachęcające- czyli np. ulga dla firm do 9 pracowników.
Sam znam przypadki gdzie w firmie gdzie pracowało 13,14,15,16 osób, wszystkie jak jeden mąż pozwalniali do 9 pracowników, tak aby załapać się na 'wsparcie'.
Bez tych firm masa ludzi zostanie bez środków do życia, ale przecież Ci przedsiebiorcy tacy źli, podwyżek
Pracujący na umowę o pracę to frajerzy i debile, kurła własna firma, własna działalność to jest prawdziwe życie a nie dla kogoś #!$%@?ć. Minimalna składka ZUS i wszystko #!$%@?ć z miesiąca na miesiąc, leasing na nowe audi i perła przedsiębiorczości, wschodząca gwiazda wolnego rynku. Co to #!$%@? za firma, że 2 tygodnie bez dochodu i upadek masakra długi xd
@pancerna_piesc_dzieciatka_jezus: Kasę dostają pracownicy. Łączny koszt pracodawcy przy wynagrodzeniu 4000zł to 6600zł.
2600zł zabiera Pan Morawiecki.
Potem te 4000 idziesz i wydajesz, vat 23%, dochodowy 17%, czyli wychodzi że oddajesz kupując dalej:
700zł + 560zł= 1260zł
z 4000 zostaje Ci 2700zł, przypominam, 2600 zabrał Ci Pan Morawiecki za sam fakt pracy.
Teraz idąc dalej, akcyza na alkohol, papierosy, paliwo...
Ale to CI drakońscy przedsiębiorcy tak naprawdę oszukują...
@iErdo: >ale jest to sytuacja bez wyjścia, jak nie zakaże to będzie miał drugie Włochy i tak czy inaczej pracodawcy nie będą pracować

tylko jeśli wszyscy beda to źle przechodzić, ale nikt na to sie prawie nie chce odważyć, bo nie wiem czy do nas zmierza cichy wiaterek czy potężne tornado, w każdym razie to nie bedzie trwać wiecznie, kiedyś bedzie próg kiedy czekanie już nic nie pomoże