Wpis z mikrobloga

Mam pytania do kucharzy i pracowników gastronomii.Tylko prosiłbym szczerze i bez ściemy.

1.Ile wynosi taki standardowy wymiar pracy kucharza miesięcznie? W gastronomii nie pracuje się raczej 8 godzin dziennie tylko więcej.
2.Jaki mniej więcej procent prywaciarzy płaci najniższą krajową+reszta w kopercie? Czy taki patologiczny system zapłaty za pracę funkcjonuje również w restauracjach sieciowych(np.Sphinx) i w Hotelach sieciowych?(Ibis,Hilton itp.)
3.Ile wynosi najczęściej spotykana stawka godzinowa dla kucharza w największych miastach wojewódzkich?
4.Mój znajomy mówi,że kucharze to największe pijaki :-) Ile w tym prawdy?
#gastronomia
  • 23
1- u nas zawsze średnia była 170 godzin- dobry miesiąc ~190
2- pracowałem w 2 różnych restauracjach ( prywaciarze) zawsze była najniższa i reszta pod stołem
3- wszystko zależy od umiejętności, u mnie w mieście 60 tys. 15-16 na start
4- nie zgodziłbym się ponieważ są jeszcze budowlańce ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@pracze-odrzenskie: to bardzo optymistyczne założenia że
a) dociągniesz do wieku emerytalnego
b) zus będzie istniał jeśli dociągniesz do wieku emerytalnego
c) ten pieniądz nadal będzie cokolwiek wart
poza tym i tak nie odzyskasz wszystkich wpłaconych składek chyba że będziesz żył ponad setkę
to już lepiej mieć żywą gotówkę w ręce i samemu ją odłożyć gdzieś albo zainwestować w cokolwiek co da ci zysk za xx lat
@Pangia: Akurat składki na chorobowe i wypadkowe to są grosze (przy pensji 5k brutto chorobowe to jakieś 100 zł), a dzięki temu potem w sytuacji długotrwałej choroby albo konieczności wzięcia macierzyńskiego czy opieki nad dzieckiem/innym członkiem rodziny twoje finanse są mniej więcej na tym samym poziomie. Pozwalając pracodawcy na dawanie kasy pod stołem w takiej sytuacji diametralnie mniej kasy dostaniesz i to wtedy kiedy najbardziej będziesz jej potrzebował.
@Pangia: Może zacząć cię dotyczyć w każdej chwili, dlatego zastanów się nad tym, Mirku i bądź mądry przed szkodą. Naprawdę nie znasz dnia ani godziny, kiedy w twoim życiu będzie jakieś zdarzenie losowe, które pokrzyżuje ci mocno plany i bez kasy od ZUSu może być ciężko.
@pracze-odrzenskie Wszystko kwestia dogadania, idziesz do pracodawcy i mowisz, że chcesz mieć tyle na papierku ile rzeczywiescie dostajesz i albo sie zgodzi albo rezygnujesz
Sieciówki niby spoko ale płaca mniejsza, więc cos za cos
@QTINIO: czyli potwierdzasz,że w sieciówkach jest legal tylko mniej się zarabia?
A jak z...piciem? Czy w tym zawodzie jest dużo alkoholików?
I ważne pytanie-czy zasadniczo kucharz może się w robocie najeść za free? Czy wydajecie mniej na jedzenie niż inni ludzie bo można sobie coś w pracy podejść?