Aktywne Wpisy
Pan_Kerfus +82
Dzisiaj w Biedronce spotkała mnie miła niespodzianka. Chciałem zrobić zakupy i kupić m.in. mleko na promocji. Byłem w sklepie o 6:20, żeby mieć większe szanse na zakup produktów, które szybko znikają. I zauważyłem 2 osoby, które zaparkowały do 3 wózków sklepowych wszystkie kartony mleka, które było na promocji - cała paleta. I jakie było moje miłe zaskoczenie, gdy kasjerka im powiedziała, że klientów hurtowych nie obsługują przy kasach tradycyjnych. Mieli do wyboru
youngP +330
beka z tego matiego xdd
Dodatkowo projekt przewiduje pięcioletnie więzienie za publikowanie "fałszywych informacji przeszkadzających rządowi w ochronie ludności". Dziennikarze opozycyjni - i tak siedzący już na co dzień w niszach i oskarżani przez rząd o szerzenie "dezinformacji" - są przerażeni.
#postkomunistycznepanstwomafijne #europa #neuropa #wegry #koronawirus #media
Jest to klasyczna dezinformacja. Gdyby taka teza była prawdziwa, małej ilości zachorowań, towarzyszyłaby duża ilość wyników pozytywnych w ogóle testów przeprowadzonych. Tak jednak nie jest. Mamy średnio 28 trafień na 1000 testów. Czesi mają średnio 65,3.
@eoneon:
Komentarz usunięty przez autora Wpisu
@Planeta_odebete2: Czy mógłbyś opisywać swoje wyobrażenia na temat tego co Twoim zdaniem czytałem we własnych wpisach?
W czasie kryzysu należy bardziej jak kiedykolwiek patrzeć władzy na ręce i pilnować swoich praw.
Fikołka?
Gdy nie martwisz się ilością testów, możesz wysyłać na nie wszystkich w tym osoby, które są zakażone z małym prawdopodobieństwem. Pani Krysia zakrztusiła się przy piciu herbatki? Dawaj ją na testy, bo tak jakby kaszlnęła. W tej grupie prawdopodobieństwo trafienia testu pozytywnego jest stosunkowo
Słuchaj, czytam te twoje wypociny na temat Węgier już od dłuższego czasu. Powiedzieć, że narracja, którą nam tu, khem, serwujesz jest jednostronna, to nie powiedzieć nic. Piszę to jako osoba, która pół młodości spędziła na Węgrzech i orientuje się nieco bardziej niż Viktor Orban - bad.
Pierwszy przykład z brzegu: Shamima Begum pozbawiona obywatelstwa decyzją administracyjną bez procesu.
@Planeta_odebete2: Był już tu taki @PiPiPingu, który argumentował podobnie jak Ty ("byłem, widziałem, znam język"), więc odsyłam do wpisu, w którym m. in.