Znany ekonomista punktuje deweloperów

Tymczasem ekonomista Marek Zuber wyjaśnił, że za cenę 10 tys. zł za m2 można w każdym mieście w Polsce wybudować mieszkanie, wliczając w to wszystkie koszty oraz dobrą marżę dla dewelopera

[Mayki73]

przyzwyczajanie do wysokich cen, 10tys/m2 w takim Rzeszowie, Białymstoku czy Opolu to jest jakiś kosmos

[zweit]

@Mayki73: W Białymstoku w centrum (ul. Jurowiecka) budowany jest blok. Cena za m2 to 14 tys.

[areks90]

@Mayki73: w olsztynie juz jest po 10k a wez znajdz robote za 5k netto w tym rejonie xd

[mlotek_to_uniwersalna_odpowiedz]

"...dobrą marżę dla dewelopera" - dobrą, ale nie zajebistą, królewską, epicką ¯\(ツ)/¯

[Wolfr]

@od-bana-do-bana: podaje hasło: klienci wykorzystujący trudną sytuację deweloperów (spadek cen mieszkań).

[wykolejeniec_69]

Problem nie tkwi w deweloperuchach tylko w ludziach, którzy są gotowi za to zapłacić. Rzecz jest warta tyle ile jest w stanie za nią zapłacić klient, a że lubią być ruchani w dupala bez mydła to płacą 20k za metr i twierdzą, że to deal życia.

[Mateyy]

@theximon to prawda. Do tego przy finansowaniu budowy dochodzi wysoki koszt pieniądza, zabezpieczenie środków na ewentualne rękojmie jeśli np. któryś podwykonawca by się zawinął, koszty utrzymania spółki przez następne 5 lat i mnóstwo innych rzeczy. Jeśli komuś się wydaje że jakakolwiek firma chce ponieść duże ryzyko szczególnie w tak trudnych do przewidzenia czasach i „jechać” w zamian na minimalnej marży to nie ma na ten temat zielonego pojęcia.

[czupakadabra]

@wykolejeniec_69: Problem jet taki, że jak jesteś młody, żyjesz w dużym mieście, chcesz w nim zostać i jednocześnie kupić to mieszkanie, to niestety nie masz wielu alternatyw.
1. Nowa deweloperka za kosmiczne pieniądze i kredyt pod korek do późnej starości.
2. Stare pokomunistyczne bloki i długie szukanie czegoś sensownego... a i tutaj tanio nie jest, bo sprzedający widząc ceny nowego budownictwa z automatu podnoszą swoje - bo niby czemu niby

[marcelstasiuk]

A dopłaty do kredytu 0% to faktycznie realia kapitalistyczne pełną gębą. Trzeba jeszcze przetrzymać tych deweloperuchów to zaczną w końcu obniżać ceny. Póki co oni cały czas liczą na jakieś zapomogi od rządu.

[Ponury69]

@marcelstasiuk: bardziej liczą, żeby ludzie o tym zapomnieli. Tusk tak miesza, że ludzie nie chcą kupować.

[el_loco_crooliko]

Szkoda.
Mógł jeszcze pożyć.

[wuwu]

@el_loco_crooliko: dużo się buduje, to i dużo ciężarówek po ulicach jeździ

[Darko69]

@el_loco_crooliko: @wuwu To gdzie ta ciężarówka ma wyjechać ?

[GOHAN]

Owszem, można. Tylko po co ? Skoro można też wziąć 20k za metr to, co za debil sobie od ust będzie odejmował ?

[AmolProtos]

Mądrości tego Pana też można wygłaszać za 4k brutto ;)

[kontroluje]

deweloperzy sie nie pozbierają jak on ich tak wypunktował. mają zj... cały miesiąc po takim wypunktowaniu

[Mastah84]

Coraz więcej towarów na świecie jest wycenianych nie z perspektywy kosztu, czyli np. cena końcowa = koszt * 1.3 (marża), a z perspektywy maksymalnej wartości całkowitej sprzedaży, czyli takiej sztucznie ustalonej ceny, przy której ograniczona podaż towaru (np. mieszkań) zrówna się z popytem. Załóżmy, że mamy milion wyprodukowanych telefonów. Sprzedając je za 300zł możemy liczyć na zainteresowanie ze strony 10milionow klientów. Ale to Nas nie interesuje bo mamy tylko milion telefonów. Więc

[campainha]

@Mastah84: ten mechanizm, który opisujesz, to jest reglamentacja dóbr ceną. Dobra, których jest za mało, zawsze są reglamentowane.
Drugim mechanizmem reglamentacji jest kolejkowanie, czyli kto pierwszy ten lepszy - ten sposób był stosowany w komunizmie. W deweloperce też przez jakiś czas funkcjonował: wykupywanie mieszkań na etapie dziury w ziemi.
Który sposób wolisz?