[yolantarutowicz]

Mieszkańcy Łańcuta, gdzie mieści się szpital zakaźny dla Podkarpacia, wzięli sprawy w swoje ręce. A dokładniej mówiąc pod swoje maszyny do szycia i sami szyją sobie maseczki.

Więcej, link do znaleziska: W Łańcucie mieszkańcy sami szyją sobie maseczki

Przydatne? Dziękuję Ci za wykop!

#koronawirus #2019ncov #epidemia #zdrowie #coronavirus #medycyna #polska #podkarpacie #diy #zrobtosam #ciekawostki

[l.....m]

@yolantarutowicz: czym to sie różni od szmatki na twarzy? w ogole jakiekolwiek maski pomagają cokolwiek?

[Umorusany]

@yolantarutowicz: i to jest dobre

[kisieliciastka]

@yolantarutowicz: Kraków też szyje. One nie są dla personelu na oddziałach zakaźnych tylko np na bloki operacyjne itd, tak aby inne oddziały mogły przekazać swój przydział jednorazowych na walkę z wirusem.

[Hiczkax]

@yolantarutowicz jest jakaś oficjalna informacja od szpitala, że przyjmuje takie maseczki?

[yolantarutowicz]

@kisieliciastka: Pomysł jest przeniesiony z Krakowa. Wspomina o tym w tekście inicjatorka ruchu w Łowiczu.

#krakow #lowicz

[mathix]

@liberum: Pomagają, ale nie dają dość dużej ochrony dla pracowników szpitala. Natomiast dobrze by było gdyby inni ludzie w takich chodzili.

[yolantarutowicz]

Łowicza > Łańcuta*

#lancut

jest jakaś oficjalna informacja od szpitala, że przyjmuje takie maseczki?

"Od ubiegłego tygodnia otrzymujemy sygnały o chęci pomocy szpitala zakaźnego w jednorazowe środki ochrony. Jednakże gwarantujące bezpieczeństwo zdrowotne personelu są tylko te posiadające atesty."

żródło

[marek321]

@liberum: One maja kieszonki na filtr ktory mozna włożyć ale sa robione dla personelu ktory nie ma bezpośredniej styczności z zakażonymi

[h.....6]

@yolantarutowicz: to niezłe państwo dykta

[markaina]

@yolantarutowicz @marek321: taka maska nie pomoże osobom z kontraktu z koronawirusem. Nie ma prawa zadziałać nawet z filtrem, bo nie jest szczelna i powietrze nie będzie zasysane przez filtr, tylko "bokami".
Zwykły materiał nie chroni też przed zarażaniem przez chorego, takie maski przemakają po max 10 minutach. Jedyne co mogą pomóc to ograniczyć "zasięg kichania i kaszlenia", ale nie zniwelują go.
Jedyne gdzie widzę dla nich zastosowanie to krótkie zabiegi, np

[Kot-Pin]

@yolantarutowicz: tak jesteśmy przygotowani na epidemie, że ludzie muszą szyć maseczki ze swoich środków, prywatne sklepy przeznaczać utarg na zakup towaru, a restauracje za darmo piec pizze dla przemęczonego personelu.
Ale minister niewyspany.
Ha tfu

[snakeeater]

@liberum: potrzebne są żeby nie potrzeć sobie nosa ręką albo nie splunąć na pacjenta mówiąc

[yggdrasill]

@markaina: Jak Ci ktoś kaszlnie prosto w twarz to wolałbyś mieć taką gównomaskę, niż nie mieć żadnej.

[p.....k]

@liberum: pomagają - jak jesteś chory, to mniej rozsiewasz wirusa. ale prawda jest taka, że nic na dobrą sprawę nie pomaga. ludzie biegają jak #!$%@? i dezynfekują wszystko, bo mają wrażenie, że coś robią xD

[marek321]

@Kot-Pin: Babki szyja w Czechach maseczki, nie pluj

[Ububub]

Co najwyżej troszkę pomoże kiedy osoba już jest chora. To wygląda bardzo podobnie jak maska chirurgiczna, a te są zrobione w taki sposób, żeby nie skazić pacjenta tym co z buzi wyleci. Poza tym afaik jeśli ktoś ma maskę i jest chory to może to jeszcze bardziej mu zaszkodzić, ale z tym ręki nie dam uciąć.
Maska musi być szczelna jeśli ma sensownie pomóc. Niby te maski lepsze są niż nic, ale

[Mario7400]

Maska musi być szczelna jeśli ma sensownie pomóc.

@Ububub: Maseczki chirurgiczne nie są szczelne w porównaniu do maseczek "budowlanych", a okazuje się że maja skuteczność identyczną z tymi drugimi. Bardziej bym się obawiał skuteczności filtracyjnej samego materiału takiej szytej maski.
Zobacz sobie https://fastlifehacks.com/n95-vs-ffp/

[Ububub]

@Mario7400: O, a to jest interesujące, dzięki.

[Jeesek]

@Kot-Pin: W żadnym wypadku nie próbuję bronić ludzi od lat doprowadzających służbę zdrowia do stanu w którym obecnie się znajduje. Należy sobie tylko zadać pytanie czy jakikolwiek system zdrowotny na świecie jest gotowy przyjąć w krótkim czasie dziesiątki tysięcy chorych. Moim zdaniem nie, co nie znaczy, że już od tygodni/miesięcy nie należało się na obecną sytuację przygotowywać.