Wpis z mikrobloga

@Delfi: U mnie na wiosce pod Rzeszowem jeszcze w miarę stabilnie. Co prawda nie ma pieczywa żadnego (a zawsze było), tańszy makaron, mąką i ryż wykupiony - ale i nie całkowicie, to IMO szał zacznie się, gdy wykryją w Rzeszowie lub w okolicach jakieś przypadki, co jest kwestią czasu. ;)
@kirk85: Nie panikuje, braknie pieczywa, to trudno. Będę żarł co będzie. Jak nic nie będzie to będę pił dużo wody, tej raczej nie odłączą ;)
@Pangia: no ZAWSZE. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Nie mogę się powstrzymać, żeby ci nie odpisywać, mimo że mam cię od dawna na czarnej. Tak jakby tylko tu było źle. Twój defetyzm jest naprawdę chory. Człowieku weź jedź za granicę, albo do