Wpis z mikrobloga

Po prostu uwielbiam jak pada temat majonezu w nowej pracy, kto jaki lubi. Prawidłowa odpowiedź jest tylko jedna. Ale o tym na koniec. Zawsze, ale to ZAWSZE większość mówi WINIARY, a jak zapytasz czy próbowali inny to, że nie, bo po co skoro najlepszy jest tylko jeden.
Nosz #!$%@? właśnie, że nie.
No to wychodząc z pracy zahaczam o najbliższy sklep i kupuje ten ich majonez, tylko po to żeby go wywalić z tego słoika i przełożyć tam jedyny słuszny majonez Kielecki. Przygotowuję sałatkę, oczywiście nadmiar, żeby poczęstować pozostałych pracowników sałateczką z ich ukochanym majonezem. Celowo przynoszę ze sobą słoik, żeby widzieli napis "Winiary" Argumentuje to, że preferuje na świeżo dodawać majonezu do swojej sałatki, bo tak mi po prostu bardziej smakuje.
Każdy cieszy bułe bo w końcu jakieś żarcie inne niż gotowe ze sklepu, zaczynają nakładać i przychodzi pora na majonez. Nakładając dodają UUUAAA ten najlepszy (no #!$%@? wiadomo)
Zaczyna się.
Wszyscy #!$%@?ą i pytają co takiego dodałem do sałatki, że taka dobra. Podaję faktyczne składniki i każdy stwierdza, że robi tak samo a jego inaczej smakuje.
Jeden patrzy na majonez u jakiś inny kolor tego winiary, pewnie świeża partia.
W duchu się cieszę i patrzę na te wszystkie wesołe mordy, bo wiem że za chwilę ich świat legnie w gruzach.
Wchodzę na stółi niczym Poniatowski mówię Jak wam smakuje majonez? hehe
-mmm dobry *odpowiadają wszyscy
Nie dobry, tylko najlepszy bo to #!$%@? kielecki
Od razu zaczęły się szepty, że jednak nie jest za dobra ta sałatka, oni robią lepszą. Ale w mojej pamięci i tak zostanie fakt, że #!$%@? moją sałatkę przyznając mi że ich język nigdy niczego lepszego skosztował.
A Ty co? nadal się oszukujesz?

P.S. Jutro do roboty biorę słoik kieleckiego wypełniony jogurtem naturalnym i szczyptą kurkumy dla koloru i będę #!$%@?ł go na ich oczach łyżką

P.S. 2 Jeżeli jesteście również fanami Kieleckiego i nie wiecie jak smakuje "inny majonez" to możecie spróbować kremu do rąk, którym równie dobrze można dekorować swoje potrawy.


( ͡° ͜ʖ ͡°)

#pasta #heheszki
  • 25
  • Odpowiedz
No dla mnie wszystkie inne są mdłe. Ale tez trzeba wziąć poprawkę ze pochodzę z Kielc i pewnie starzy dodawali mi go do mleka jak jeszcze nie umiałem mówić.


@mrmydlo: na studiach odkryłem kanapkę z cebulą, musztardą i majonezem własnie kieleckim, sam byłem fanem winiary ale wtedy tak mi #!$%@?ło kubki smakowe że od tamtej pory nawet winiary nawet nie przypomina mi majonezu.
  • Odpowiedz
@GreyBourbon: W sumie chciałem napisać ze #!$%@? prawda ale potem sobie uzmysłowiłem ze mam ziomka który tak nie ma smaku, ze można by mu karton opanierowac a i tak by myślał ze to kotlet. Kielecki to gowno dla niektórych zjadliwe.
  • Odpowiedz