Wpis z mikrobloga

@ksiak jak ktoś mieszka na jakims zadupiu, gdzie często nie ma prądu i ma na nim oparte ogrzewanie, to powinien mieć dodatkowe źródło, którym może ogrzać dom. I moim zdaniem najlepszy do tego jest kominek z ewentualnym rozprowadzeniem ciepła po pokojach. Inna rzecz to porządnie ocieplony, szczelny dom to spadek temp na poziomie 0.5* na 24h. Zakładając, że masz 22,5 w domu to po dwóch dobach masz i tak >21, co
  • Odpowiedz
I moim zdaniem najlepszy do tego jest kominek z ewentualnym rozprowadzeniem ciepła po pokojach.


@tomszczyk: niedługo będzie zakaz używania paliw stałych a Ty sugerujesz kominek?

Inna rzecz to porządnie ocieplony, szczelny dom to spadek temp na poziomie 0.5* na 24h. Zakładając, że masz 22,5 w domu to po dwóch dobach masz i tak >21, co jest akceptowalna
  • Odpowiedz
  • 0
@tomszczyk powiedzmy, że dokładam 30k do piwnicy. Bo bez niej też muszę ławy wylać, ściany fundamentowe wymurowac, zaizolowac wszytko, zasypać. Mam w zamian ponad 130m piwnicy. Warsztat że zjazdem do niego, miejsce na kotłownię, miejsce na sprzęty, rowery. Dostęp do pionów wodnych, które kończą się w piwnicy itd. Dlaczego według Ciebie nie warto?
  • Odpowiedz
@chrupkowski kotłownie? Ja uważam, że nie warto, bo nie ma to dla mnie uzasadnienia, aby wydawać na to choćby złotówkę. Miejsce na graty wyznaczone w garażu, kotłowni w 21 wieku nie ma. Więc oo co mi dodatkowe miejsce. A z drugiej strony robisz sobie pokoje że skosami, które znacząco obniżają powierzchnię i komfort użytkowania w pokojach.
  • Odpowiedz
@tomszczyk: tu i teraz masz w Krakowie zakaz paliw stałych. Inna sprawa, kto w 2020 buduje kominy czy nawet kominek w domu? Jak masz za dużo pieniędzy to kominek jeszcze zrozumiem ale nie w Krakowie, tam jest zakaz i niedługo będzie wszędzie.
  • Odpowiedz
  • 0
@tomszczyk No dobra, kotlownia to już tylko z nazwy została. W garażu mają stać 2 auta i nic więcej. Rowery, kajaki, felgi, opony, kosiarka, taczka, narzedzia? No ni c---a w garazu nie zmieszcze.
Jak w pokoju dla dziecka z 25m posadzki zostaje 18 użytkowej to chyba przeżyje. A to i tak najmniejszy pokój na górze:)
  • Odpowiedz
@ksiak: Ojciec jeszcze pracuje, jest spawaczem, pomaga po robocie. Chłop po pięćdziesiątce, ale ja mając 195cm i 100kg nie chciałbym z nim w ringu stanąć xD Typowy człowiek starej daty wychowany na wsi, na roli, wszystko umie, wszystko naprawi. Ma to też oczywiście minusy, bo dla takich ludzi technologia budowy zatrzymała się na przełomie wieków. Ale wykop to nie miejsce na opisywanie relacji syn-ojciec ( ͡° ͜ʖ ͡
  • Odpowiedz
@chrupkowski: nie chodziło mi o relacje, raczej o ilość czasu bo nie ukrywam, no ale mi się to nie składa. Robisz na "pełnym etacie" czyli 8h dziennie plus dojazd?
  • Odpowiedz
  • 1
@ksiak Co Ci się nie składa? Zacząłem robotę w kwietniu, pod koniec lutego wylałem strop nad piwnicą. Ekipa przez ten czas kilka domów już by postawiła, a ja dopiero do poziomu zero dochodze.
Robię przynajmniej 8h dziennie w robocie. Plus powrót z pracy od 10 do 60min, plus obiad i wyjście z psem (Ale psa często zabieram na budowę, więc spacer można odliczyć.) W tygodniu średnio na budowie jestem kilka godzin,
  • Odpowiedz
@chrupkowski: nie składa mi się dlatego, że zazwyczaj w weekendy jest deszczowo, stąd się zastanawiam co i jak. Dziękuję za opis.
Jeszcze pytanie dodatkowe, ogrzewanie podłogowe, ścienne, kaloryfery czy mieszane?
  • Odpowiedz
  • 0
@ksiak Jak leje to jadę na fuche zarabiać hajsy. Jak tylko pada to robię u siebie, z cukru nie jestem, nie rozpuszczę się.
Na parterze podłogówka, na piętrze jeszcze nie wiem. Pogadam, popytam mam jeszcze trochę czasu zanim dojdę do ogrzewania.
  • Odpowiedz