Wpis z mikrobloga

Wiele osób gdyba co będzie jak ten wirus "wjedzie" do Polski, mnie bardziej ciekawi jak to będzie wyglądało jak np. zaczną zamykać miasta i z nimi zakłady pracy - wtedy taki pracownik będzie otrzymywał wynagrodzenie od pracodawcy? czy będzie to liczone jak jakieś chorobowe czy jak?
Bo wiadomo, że ci co robią na czarno nic nie dostaną, ale co z osobami pracującymi na umowach?
#koronawirus #2019ncov #prawo #pracbaza
  • 18
@dzikaswinia1: @sztandar: na koncu kazdego home office jest człowiek, ktory albo musi fizycznie wyjsc z domu i pracowac, albo jest to osoba, ktora zamawia cos od nas do zrobienia.... itd ... Od lat pracuje w domu ale jak cos trzasnie w sensie kwarantanny to pomimo pracy dalszej (chocbym wykonała plan na nastepne 3 lata ) tez kasy nie zobacze. Podejrzewam, ze nikogo nie beda obchodziły zaległe nieoplacone faktury. Najgorzej ludziom
@sztandar: poduszka finansowa ok, ale w banknotach? Takie sa palone, bo groza przenoszeniem wirusa. Kasa na koncie - dobrze, ale wróce do tych kredytów - szybko bank z konta sciagnie co mu sie nalezy. Oczywiscie problemu jako takiego nie ma jesli jest duza poduszka i brak kredytow.
@simona1: poduszka to minimum 6x Twoje miesieczne przychody wlasnie na takie sytuacje, gdyby cos sie zaczelo dziac to moge te 6m przezyc spokojnie splacac kredyty itd ... jesli nawet bylby problem z wyplata gotowki przewalutowuje i wysylam na konto zagraniczne wyplacam Euro. Jak ktos zyje od 1 do 1 i cale dochody wydaje na biezaco i jeszcze ma kredyty to juz jego problem, a nie banku czy pracodawcy
@sztandar: zastanawiam sie co zrobia osoby bez oszczednosci? Bedzie.jakas pomoc rządowa, w dlugo trwajacej kwarantannie mogloby dojsc nawet do ostrych zamieszek. Ludzie musza.miec za co zyc, a nie kazdy odklada na czarna godz.