Wpis z mikrobloga

@Mathas: Jak cię rodzice 20 lat temu zapisali do klubu hokejowego to nie znaczy że dzisiaj jesteś hokeistą.

Nie chcesz być katolikiem to możesz się wypisać z kościoła, droga wolna.


Nie chcesz być katolikiem to nie chodzisz do kościoła i nie przyjmujesz sakramentów, jak większość ludzi w Polsce. Nikomu nie chce się bawić w apostazję, zwłaszcza że KK celowo robi z tego żmudny proces i stara się go maksymalnie obrzydzić.
To czy uczęszczasz na niedzielne msze nie mówi o tym czy jesteś katolikiem czy nie


@Mathas: no nie #!$%@?, wcale. XDDD

Nie chcesz być katolikiem to możesz się wypisać z kościoła, droga wolna.


Stary nie, to tak nie działa. To, że ktoś cię gdzieś kiedyś zapisze wbrew twojej woli nie czyni cię wyznawcą danej religii. Choćbyś nie wiem jak bardzo zaklinał rzeczywistość to tak nie jest.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 8
@Mathas: więc chcesz uznawać mnie za katolika bo mam #!$%@? na to czy ktoś. kiedyś bez mojej wiedzy i mojego pozwolenia wpisał mnie do jakiejś swojej książki? Czy ty normalny jesteś? Jak pójdę żeby i zacznę ich rytuały konieczne do tego żeby mnie ze swoich książek wykreślić odprawiać za następnego dnia wpiszą mnie znowu to mam na się domyślić i się starać na nowo? Sorry, państwo to twór prawa, nikt nie