Wpis z mikrobloga

MATEMATYKA W SŁUŻBIE PRZEGRYWU

Kobiety broniące wiekopomnego dzieła "365 dni" argumentują, że faceci też smarują morświna do porno, dając upust swoich fantazjom. ZGODA, ALE...

Załóżmy, że przeciętne walenie trwa około pół godziny. Wydaje się to uczciwą liczbą. Przyjmijmy również, że nasz przeciętny stulej-koniobijca czochra Kojaka codziennie, przez cały tydzień. To daje nam 3,5 godziny trzepania tygodniowo.
Film "365 dni" trwa dwie godziny. Odpowiada to zatem 4 dniom męskiej masturbacji w ciągu tygodnia!

Ciekawiej robi się, jeśli nasza fanatyczka włoskich parówek posiada umiejętność składania literek w głowie.
Przy założeniu, że przeciętny czytelnik jest w stanie ogarnąć około 30 stron na godzinę, książka mająca 446 stron zajmie takiej osobie ponad 14 godzin!

Teraz porównajmy sobie wyniki - 14 godzin odpowiada dokładnie 4 tygodniom codziennego skalpowania Apacza!

Jeszcze raz - przeczytanie erotycznego lidera empikowej listy bestsellerów jest ekwiwalentem MIESIĘCZNEGO wentylowania wora!

Jak miłośniczki "365 dni" nazwałyby Wykopka, który codziennie przez miesiąc buja marakasy?
Stulejarz, przegryw, creep, dewiant?
Natomiast same pod przykrywką literatury uprawiają intelektualną (lub nie tylko) masturbację z użyciem wyobrażonego przystojnego Włocha.
Czy ktoś nazywa je śluzarami?

#przegryw #blackpill #logikarozowychpaskow
Pobierz greyson - MATEMATYKA W SŁUŻBIE PRZEGRYWU

Kobiety broniące wiekopomnego dzieła "365 d...
źródło: comment_15816021997ob9hgbKXfoeDTSvasgmYB.jpg
  • 12
@Asterling: to się nie spuszczaj minimum 6 tygodni, a energię ukierunkuj na sport i pasje. Wtedy pisz bzdury i spróbuj porównać nasienie które ma właściwości witalne dla naszego organizmu do... potu czy moczu, które są tylko jednym ze sposobów na wydzielanie toksyn...