Wpis z mikrobloga

#zalesie #bombelek #madki
bardzo przesadzam, jak powiem że denerwuje mnie kaszojad biegający piętro wyżej, drący mordę do wieczora i zero zwrócenia uwagi przez nie wiem kogo tam, madkę? ojca? babkę? Takie całodzienne tupanie mnie irytuje. Wiem, że gdybym miała swojego bachora uczyłabym od najmłodszych lat, że biegać to sobie może po placu zabaw a morde drzeć w lesie (w lesie to może nie, bo tam żyją zwierzęta).
  • 139
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@kurkuma: wczoraj ktoś gdzieś wrzucał ten trick z tym ze na szafie stawiasz ksiązki/gazety na tym stawiasz garnek z wodą z półtora cm wolnego miejsca i zakładasz na to słuchawki i puszczac Hitler gangam style remix, ponoć na dole nic nie słychać a na górze dudnienie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
nie idzie przed sadem dowieźć tak absurdalnych rzeczy


@Ov3rKill: Immisja halasu jest prosta do udowodnienia przed sadem. Wystarczy chciec zainwestowac kilkaset zlotych w ekspertyze.

@kurkuma: Rozmowa przy dzieciach nic nie da. Tylko policja regularnie. Dogadywalem sie z patusami, ktorzy codziennie imprezowali, z emerytami od radia maryja czy domowymi koksami, ktorzy nie mieli na karnet i rzucali sztanga w domu. Z rodzicami bombelkow sie nie da.
  • Odpowiedz
@kurkuma: Mialem takie jazdy nad glowa swego czasu, z tym, ze tam madka Karyna po rozwodzie zostawia dwoch bachorow jeden okolo 8, drugi okolo 12 lat same, wychodzi do gacha na cale dnie i ma je w p-----e. Darcie mordy + granie w pilke + bieganie + rzucanie przedmiotami + bicie sie + przesuwanie mebli. Wytrzymalem naprawde dlugo, bo pol roku, ale zaczely mi sie klepki w glowie przestawiac od
  • Odpowiedz
@kurkuma: nie mam takiej sytuacji bo mieszkam w pancernym bloku gdzie musiałbym chyba uruchomić klepak albo młot pneumatyczny żeby ktoś usłyszał, ale gdybym miał to nie pozostawałbym dłużny i walił ile wlezie
  • Odpowiedz
@wPrawo: Jak sie boisz przyladowac pasem w na dupsko, to ty sie nadajesz do przeprowadzania przedszkolakow na pasach, a nie rodzicielstwa. Sam nie pochodze z patologicznej rodziny, ojciec nigdy nie pil, ani nie byl agresywny, a nawet jesli, to tak, ze nigdy nie widzialem, ani nie czulem. Matka psycholog. Chrzescijanska rodzina wszystko po Bozemu, ale jak nie rozumialem po dobroci, to ojciec mi spuszczal w------l. Matka mnie zawsze bronila, ale
  • Odpowiedz
@kurkuma: pewnie nowe budownictwo M3 albo M4 nakierowane na młode pary a potem zdziwienie, ze jakieś dzieci śmią istnieć gdzieś w zasięgu słuchu. Trzeba było kupić penthause na najwyższym piętrze albo chatkę pod lasem
  • Odpowiedz
@Seiec: @kurkuma: A znacie tą pastę znany Mirek Fredro napisał:

Paweł i Gaweł w jednym stali domu,
Paweł na górze, a Gaweł na dole;
Paweł, spokojny, nie wadził nikomu,
  • Odpowiedz
@kurkuma: idziesz do prawnika, prosisz żeby przyszykował przedsądowe wezwanie do zaprzestania immisji, wręczasz sąsiadom.

Tak, to tup tup tup to immisje i nagrania tego są dowodem w sądzie, z miejsca wygrywasz.
  • Odpowiedz
@kurkuma: usiądź, nie biegaj bo to może komuś przeszkadzać. Potem rośnie człowiek który nie wie czy moze cokolwiek w życiu zrobic, dotknąć czy powoedzieć bez pozwolenia i sprawdzenia czy to wszystkim odpowiada. Mieszkasz w bloku to sie przyzwyczaj, że to nie środek lasu i że nie zawsze musi być cicho.
  • Odpowiedz
@kurkuma zdarzało nam się raz na ruski rok z mężem puścić głośniej muzykę w bloku z nowego budownictwa, a somsiadka z góry dostawała p-------a. Takiego p-------a, że gdy mieszkanie było puste, dla niej impreza trwała w najlepsze, śledziła jakim autem jeździmy, a potem wsadzała za wycieraczki kartki, że to niby od straży miejskiej ( ͡º ͜ʖ͡º), raz nam nawet wparowała do mieszkania, bo się okazało, że
  • Odpowiedz