Wpis z mikrobloga

@Foksii: nie jest nigdzie wymieniona jako co-director, więc nie sądzę by Akademia mogła (czy w ogóle chciała) ją w jakiś sposób wyróżnić. I choć myślę, że jako partnerka Baumbacha miała wpływ na powstawanie Marriage Story, tak próżno jej szukać w creditsach.
Myślałem że dość jasne jest, że rozmawiając o Gerwig w kontekście Oscarów mówi się o jej reżyserii Little Women.
Tak więc odpowiadając na pytanie "dlaczego?" - moim zdaniem Marriage Story
@jatutylkonachwile1: Wait, mój błąd. Nie wiem czemu byłem przekonany, że oni ten film dosłownie kręcili razem. w każdym razie zupełnie się zgadzam co do obu filmów(Chociaż Little Women bardzo mi się podobało, ale Marriage Story postawiło poprzeczkę dużo wyżej). Jeśli chce się wyeliminować szowinizm w hollywood, powinno się zacząć od dania równych szans na kręcenie filmów obu płciom(A tutaj niestety dalej jest ciężko), a nie od przyznawania sztucznych nagród