Wpis z mikrobloga

@Asterling: :D Wiadomo że nie musi wcale pomagać, ale na pewno ciężej znaleźć dziewczynę gdy najedna pzypada10 chłopa ze studiów + pewnie jeszcze z innych miejsc niż gdy na 2 dziewczyny przypada 1 chłop. No ale nawet wtedy kiedy nie ma się tego czegoś to nie robi to różnicy :)
@rales: do dwóch podbijałem na studiach a nie bylo duzo dziewczyn bo to informatyka, mialem zajebisty kontakt az myslalem ze cos z tego bedzie.. az sie dowiedzialem ze mają juz dawno chlopaka xd
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@rales:

Ciekawe jak, skoro na roku proporcje facetów do kobiet jest jakoś tak 10:1, a na innych studiach 1:10. Nie ma tak dużo chyba studiów gdzie te proporcje są 50:50...

@Loloman: na studiach, a nie na swoim roku/kierunku/uczelni
@antros: No tak, tylko z doświadczenia, rozmów itd raczej mało kto poznaje ludzi z całkowicie innych kierunków z którymi nie ma nic wspólnego ot tak podczas studiowania. TO są sporadyczne przypadki. Bo faktycznie ludzie podczas studiów się poznają, ale nie NA studiach - na spotkaniach, imprezach u kogoś w domu i faktycznie chodzą na studia i potem kontynuują to, chodzą ze sobą wpsólnie gdzieś tam, może i na wykłądy i stąd
No ta, pozdrawiam z 3 roku pielęgniarstwa, obecnie mamy 6 - 8 facetów na 110 babeczek, mój problem jest taki że poza laskami z mojej grupy praktycznej prawie nikogo nie znam, a wszystkie, ale to wszystkie babki z tej grupy mają swoich facetów. Plus z tego co widzę, większość kobiet na roku też raczej swoje połówki ma. A że jestem zajebiście aspołeczny i na imprezach studenckich byłem może maks 10 razy to