Wpis z mikrobloga

  • 1292
Arab w "polskim sklepie" bezczelnie tnie klientów na wadze produktów. Ma ustawioną maszynę do cięcia szynki/sera w taki sposób ze w momencie gdy ni patrzysz przesuwa śrubę do ustawiania grubości plastrów by ta naciskała na wagę podając zawyżone wartości.
Zczaiłem typa jak chciał już zdejmować moje 30deko szynki ,£12/kg z wagi na której w ostatniej chwili zauważyłem ponad 600gramów. Wyjąłem spakowaną już kiełbase i położyłem na wagę było 1.3kg czyli kilo które chciałem plus 300 z nacisku tej śruby. Powiedziałem mu że jest faken cziter najs traj , oddałem zakupy i wyszedłem.

Sklep to :

PARS Polski Sklep
54 Infirmary Rd, Sheffield S6 3DD

#sheffield #uk #oszukujo
z0m0wiec - Arab w "polskim sklepie" bezczelnie tnie klientów na wadze produktów. Ma u...

źródło: comment_TgihBh98CxsLzOluYy8KvpCtAwEjAJTL.jpg

Pobierz
  • 139
  • Odpowiedz
W jaki sposób można określić ocenę A, B, C? Nie słyszałem o tym, jedyny egazmin z angielskiego jaki miałem to FCE, czy takie wyniki się jakoś konwertuje?

Ten egzamin miałem kilkanaście lat temu, czyli rozumiem teraz inaczej się ocenia?


@papapapuga: Poziomy są od A1 do C2. FCE jest na poziomie B2. Ty zdałeś ten certyfikat na ocenę B, czyli według skali jesteś na poziomie B2.
  • Odpowiedz
Ty zdałeś ten certyfikat na ocenę B, czyli według skali jesteś na poziomie B2.


@Lysy_i_slepy: @wespazjan: A gdzie i jak ewentualnie sprawdzić na jakim poziomie jest mój angielski teraz? Pytam czysto teoretycznie, bo przez ostatnie 15 lat w UK i tak do niczego nie było mi to do niczego przydatne? Odnośnie języka, poruszam się w obszarze komunikacji zupełnie swobodnie, w mowie i piśmie, mam jedynie problem z rozumieniem szkockiego i
  • Odpowiedz
@papapapuga: https://www.cambridgeenglish.org/exams-and-tests/advanced/preparation/ C1
https://www.cambridgeenglish.org/exams-and-tests/proficiency/preparation/ C2

tu masz przykładowe testy na poziomie C1 i C2. Możesz sobie rozwiązać i sprawdzić czy byś zdał. No ogólnie moim zdaniem to jeśli firma płaci to warto podejść i zdać taki egzamin, szczególnie że papier jest ważny bezterminowo i nie wiadomo kiedy się może przydać.
  • Odpowiedz
@papapapuga: Egzaminu zdecydowanie nie potrzebujesz, chyba że dla własnej satysfakcji, taka przyjemnosc kosztuje trochę ponad 600 złotych. Na stronie cambridge jest tez test, który pomaga wybrac odpowiedni egzamin, ale bardzi słabo odzwierciedla faktyczny poziom. Mój ojciec, który angielskiego ostatni raz uczył się na studiach 30 lat temu wypadł na B2. Poza tym praktycznie każda szkoła językowa może zrobić ci bardziej kompleksowy test, podobny w formie do egzaminu. Cena różni się między
  • Odpowiedz
@Tylko_noc: @MagicznyToudi: Chyba nie znacie realiów komunikacji po angielsku za granicą. Jako osoba na poziomie C1 mam bekę z takich jak wy, którzy w prawdziwym życiu boją się odezwać, bo nie będzie to w 100% angielski z podręcznika xD To angielski przeciętnego emigranta, nikt o to nie daje #!$%@?, dopóki da się go zrozumieć. Michel Moran też nie powinien dostawać pracy w telewizji, bo czasem myli sobie odmianę słów, no
  • Odpowiedz
@aPimpNamedSlickback: gosciu, ja nie wiem skad ty i trzech innych przywalacie sie o AKCENT PISANEGO TEKSTU. XD
To juz paranoja
I sam sie z akcentow nie smieje, byle sie dalo zrozumiec (wiec szkoci i IRA odpada) a znowu Queens mnie wkurza

  • Odpowiedz
ten angielski jest zrozumiały mimo błędów i ma flow zrozumiały dla każdego, kto jest obyty z językiem


@aPimpNamedSlickback: Też nie bardzo rozumiem o co im chodzi, bo przeczytałem post OPa i połączyłem oba wątki z tego co OP napisał w pierwszym poście i w screenshocie. Sam zszedłem delikatnie na off topic z tematem językowym, dopiero teraz czytam tę falę mądralińskich. @z0m0wiec, tak trzymaj, nie jest idealnie, ale nie jest źle,
  • Odpowiedz
ja kupuje wedlinki w ASDA, o taka dokladnie. cena taka sama a przynajmniej wiem, ze jakosc w porzadku, znam date przydatnosci, jest smaczna i niedroga ¯\_(ツ)_/¯ nie wiem co ci ludzie maja z tymi polskimi sklepami. co tam jest takiego wspanialego, czego nie mozna dostac w supermarketach...

https://groceries.asda.com/product/ham-pork-slices/asda-finely-sliced-oven-baked-dry-cured-ham/910001900424?&cmpid=ppc-_-ghs-_--_-google-_--_-dskwid-s92700048873708017_dc&gclid=CjwKCAiAg9rxBRADEiwAxKDTug4pcGZhOsQ8cF1ef8WJQxzGoqhN0NeLFNTlXEj_pup_AM_3ZNZOFxoCXPgQAvD_BwE&gclsrc=aw.ds
  • Odpowiedz
@aPimpNamedSlickback: @papapapuga: Może i zrozumie ale mi jednak byłoby wstyd tak dukać. Nie chodzi już nawet o słownictwo, które łatwo rozwinąć z czasem mieszkając w anglojęzycznym kraju, a o proste gramatyczne zagadnienia. Op nie umie poprawnie zbudowac zdania. I nie, nie ma dobrego flow, cała ta wypowiedź wypada okrutnie kanciasto. A wystarczyło nauczyć się używać present simple/continuous i past simple, żeby brzmiało to w miarę przyzwoicie z dokładnie takim samym
  • Odpowiedz
present simple/continuous i past simple


@wespazjan: ostatnio pytałem o podobne zaganienia gramatyczne u siebie w pracy (IT dpt), już więcej nie będę. Long story short: wyszedłem na snoba. Powszechne bywa "you was" itp... i większość pytanych o szczegóły językowe 'does not give a fuck', mimo tego wiedzą o co mi chodzi, jest im to obojętne bo wiadomo o co chodzi, więc rozumem skłaniam się ku wypowiedzi OPa i nie mam zamiaru
  • Odpowiedz